Na jesiennym spotkaniu online chwilę poświęciliśmy luźnej dyskusji o fantastyce, twórczości Pilipiuka czy Pratchetta, przy okazji witając serdecznie w naszym gronie nowe osoby! Jak to zwykle bywa w podobnych sytuacjach można wyrazić swoje zdanie o klasykach, początkach przygody z fantastyką (Dick, Wiedźmin, Pratchett) czy poskakać z gatunku na gatunek: od steampunku do cyberpunku zahaczając o grozę. I klimaty szarlatanów, czarownic, dziwnych wynalazków medycznych. Dodając do tego roboty i nieco futurologii z lekką dawką historii, w efekcie otrzymujemy pasjonującą dyskusję, w której pojawia się wszystko, o czym chcemy porozmawiać! Bez zbędnych ograniczeń!
Oprócz swobodnej dyskusji zajęliśmy się omówieniem opowiadania Agnieszki Sudomir „Odpoczniesz po śmierci” ze zbioru „Umieranie to parszywa robota”. Dla chętnych – tę i inne antologie można pobrać z linka.
Przyjemny szorcik, który da się interpretować na różne sposoby, także w taki, który zaproponowała sama autorka – sprzątaczka snów jest aniołem, bo tak jest wygodniej. Działa w klimatach niebiańskim i ma dużo wyrozumiałości dla nas, ludzi i naszych przywar. Jednocześnie wie, że marzenia mogą być toksyczne i szkodliwe, jak i są podporą w codziennym życiu. Sprzątaczka zrzędzi, narzeka, ale wyczuwa się uczucie, którym darzy swoich podopiecznych. Sam tytuł jest przewrotny i sugeruje, że bez marzeń, snów i innych myślowych konstruktów, które często wydają się zbędnym balastem… człowiek jest pustym automatem. Odniosłem wrażenie, że tekst mógłby być nieco dłuższy, ale bez przesady 😉
Opinia Tomka (TS):
„104. spotkanie to powrót do formuły rozmów na temat konkretnej książki, opowiadania. Rozmawialiśmy o opowiadaniu „Odpoczniesz po śmierci” Agnieszki Sudomir. Agnieszka napisała krótkie, żartobliwe opowiadanie o sprzątaczce snów. Poruszyliśmy temat, kim jest bohaterka oraz czy ten krótki tekst może być wstępem do większej historii. Następnie przeskoczyliśmy do luźnej rozmowy o książkach i cofnęliśmy się do wiktoriańskiego Londynu, by za chwilę dołączyć do cyberpunkowych wizji świata. Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy prawa robotówAsimova mają rację bytu… Było miło, jesiennie… i kropka”.
Opinia Tomka (TT):
„Tym razem omawialiśmy dwa opowiadania polskich pisarek, oba napisane w lekki i przystępny dla czytelnika sposób. Pierwsze krótsze ,,Odpoczniesz po śmierci” Agnieszki Sudomir, to opowieść o kolejnym nudnym dniu pracy jakiejś istoty nadprzyrodzonej.
Całość jest pewnego rodzaju monologiem, w którym bohaterka opowiada o swojej pracy w zaświatach. Wie, że dokonała najlepszego możliwego wyboru stanowiska. Mimo że czuć jej zmęczenie i znudzenie, to jednak ma świadomość powagi swej funkcji. Jednak nie skupia się wyłącznie na negatywnych stronach swojego zajęcia. Całość jest mieszanką zachwytu i frustracji, których dostarczają jej ludzie, konkretnie ich umysły.
Całość czyta się bardzo przyjemnie i chyba największym problemem był fakt, że jak zacząłem się wkręcać w klimat opowieści, to zwyczajnie się skończyła.
Agnieszka Fulińska zabiera nas do epoki Napoleońskiej w swoim opowiadaniu ,,Ostatnia bitwa Franza Maira”. Tutaj forma i długość pracy zapewniają odrobinę dłuższą rozrywkę. Tło historyczne jest tylko zarysowane bardzo pobieżnie, mimo to jest przyjemnym dodatkiem.
Razem z tytułowym bohaterem wędrujemy od pól Flandrii, przez Wiedeń, Innsbruck, Tyrol, aby skończyć na polach bitwy pod Marengo. Mimo że opowieść jest osadzona w naszej dobrze znanej historii, to do całości wkrada się magia i siły nadprzyrodzone…
Od samego początku Franz Mair jest targany wątpliwościami, poczuciem obowiązku i jakimiś mocami, które go owładnęły. Polecam każdemu, kto lubi w fantastyce wątki historyczne, a zwłaszcza epokę napoleońską”.