Mocno duchologiczny temat! I dla tych, którzy pamiętają czasy lat 90. i dalej, i dla tych, którym się tylko coś tam obiło o uszy albo się otarli o temat. Seks, kasety wideo i przełom wieku. Niby odrębne kategorie a w zasadzie tożsame, podobnie jak różne rodzaje nazwanych pokoleń, także pokolenia MTV. W tym okresie muzyka była bardzo ważna. Koncerty (także duże imprezy plenerowe RMF i Lato z Radiem), czasopisma (Bravo, Popcorn, Brum, Metal Hammer, Machina, Top Secret, Secret Service, Gambler, Twój Weekend), toplisty radiowe, subkultury (metalowa, techno, kibolska, skini, rapowa, disco, new wave).
Oprócz muzyki doskonałą zajawką były gry komputerowe – jeszcze na starych retrosprzętach w stylu C64, różnych konsolach i pecetach. Z grami wiąże się zapomniane już dzisiaj zjawisko giełd komputerowych, piractwa i… bazarów/targowisk, gdzie można było kupić u ówczesnych „majfrendów” zza Buga dosłownie wszystko… Seks pełnił również ważną role w życiu nastolatków (i nie tylko). Słynne kalendarze i pisma z „gołą babą” odeszły precz – pojawiły się filmy, seriale, telenowele, sitcomy, gdzie seks… był naturalnym zjawiskiem i było go dosłownie pełno. „Szczucie cycem” z drobnymi przerwami pozostało do dzisiaj (przerwami w stylu kampanii antykioskowych).
W polskim filmie panowała posucha, później pojawiły się filmy rozliczeniowe i masa seriali, lepszych bądź gorszych). Polska fantastyka i komiks, mimo podejmowanych prób wyjścia z marazmu, dołowała. Po przełomie wieków zaczęło być lepiej! A jeśli mowa o przełomie wieków to oczywiście były lęki i niepokoje; popularne były różne wróżby i przepowiednie, obawiano się pluskwy milenijnej. Mieliśmy coraz szybszy Internet (pobieraliśmy, gadaliśmy i żyliśmy coraz bardziej wirtualnie), ale nadal funkcjonowały kafejki; to była również złota era kaset VHS. Idoli z tamtych lat (filmowych, serialowych, komiksowych) nadal pamiętamy i nadal chętnie oglądamy lub czytamy ich publikacje. Duchoretronostalgia i sentyment mają olbrzymią moc marketingową!
Wspominając dawne czasy i zastanawiając się nad niektórymi zjawiskami (powroty mód, trendów, gadżetów) doszliśmy do wniosku, że do wielu „artefaktów” i wydarzeń raczej nie chcielibyśmy wrócić -> bezrobocie, mafie, niepewność jutra, wychowanie przez ulicę. Działo się dużo, ale jednak nie było aż takiej wszechwładzy korporacji i kultu szybkiego newsa. „Włoskie bajki” anime, filmy „kopane”, zbieranie różnych rzeczy, kreskówki, hity z satelity i… pierwsze miłości. Każde pokolenie będzie racjonalizować czasy swej młodości i nie jesteśmy tutaj wyjątkiem. Krzyżówki, zdrapki, teleturnieje i pierwsze konwenty. To nas ukształtowało popkulturowo. A na ostatnim tegorocznym spotkaniu porozmawiamy o ekranizacjach polskich książek fantastycznych – co po Wiedźminie? Zapraszamy!