Opowiedz nam kilka słów o sobie, przedstaw się, zareklamuj :}
Cześć! Na imię mi Olgierd, urodziłem się w 2006 r., a zacząłem pisać przed sześcioma laty – początkowo na Wattpadzie. W czerwcu 2022 r. zadebiutowałem pierwszym tomem książki „Ostatnia Bitwa”, a obecnie planuję wydanie drugiej części. Moje książki są adresowane przede wszystkim do młodzieży, co nie przeszkadza im cieszyć się tak samo dużą – o ile nie większą 🙂 – popularnością wśród dorosłych.
Piszę od dziecka, przede wszystkim z pasji. Nic nie odpręża mnie lepiej, niż zagłębienie się w swój własny świat, w którym to ja jestem Bogiem i mogę tworzyć, co tylko zapragnę. Zacząłem wydawać książki, ponieważ uważam moją twórczość za bardzo dobrą i chciałbym dotrzeć z nią do jak największej ilości osób, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Wiążę swoją przyszłość z pisaniem i wkładam ogrom pracy w rozwój mojej kariery.
Jak zaczęła się twoja przygoda z pisaniem?
Bezpośrednio rozpoczęła się w chwili, gdy poskarżyłem się tacie, że nie mam czego czytać, a on powiedział: „to sam coś napisz”. Wtedy po prostu włączyłem Wattpada i zacząłem pisać to, co miałem w głowie. Była to w pewien sposób naturalna konsekwencja tego, że bardzo dużo czytałem. Myślę, że wiele osób w młodym wieku pisze swoje powieści. Ja po prostu poszedłem kilka kroków dalej, ponieważ skończyłem dwie długie książki (do tej pory już cztery!) i włożyłem dużo wysiłku w wydanie najpierw jednej, a obecnie drugiej. Było warto!
Jakich pisarzy cenisz?
Mam kilku swoich literackich idoli, ale nie jestem w stanie ułożyć ich w kolejności od najlepszego, do najgorszego. Mogę jedynie napisać, za co każdego cenię najbardziej:
– J.R.R. Tolkien – za stworzenie całego obrazu fantastyki, jaki znamy obecnie,
– Jarosław Grzędowicz – za wspaniały humor słowny oraz innowacyjne pomysły,
– Andrzej Sapkowski – za niesamowitą wiedzę historyczną oraz splecenie fantastyki z rzeczywistością w Trylogii Husyckiej,
– Brandon Sanderson – za najbardziej rozbudowane uniwersum, jakie widziałem w jakiejkolwiek książce.
– Alistair MacLean – również za humor słowny, genialne kryminały oraz powieść H.M.S. Ulisses, pokazującą brutalne realia drugiej wojny światowej na morzu.
Jakie książki wpłynęły na ciebie najbardziej?
Odpowiedź będzie podobna, jak wcześniej :} Przede wszystkim w dzieciństwie kilkukrotnie przeczytałem Władcę Pierścieni, a kto czytał, ten wie, że nie jest to łatwa książka dla dziecka. Oprócz tego wychowałem się wręcz na Trylogii Husyckiej, którą jako superprodukcję słuchałem dziesiątki razy i znam nieledwie na pamięć. Trzecią sagą, która ukształtowała moją twórczość (przede wszystkim spojrzenie na istoty fantastyczne oraz ich konflikt z ludźmi) są Opowieści z Narnii, ale bardziej filmowa wersja, bo przyznam, że książek nie czytałem.
Jaka tematyka cię interesuje? O czym chciałbyś pisać?
Definitywnie o fantastyce, zawsze i wszędzie. Jeśli nawet nie, to przynajmniej o alternatywnej rzeczywistości. Uwielbiam światy, które mogę kreować od podstaw i sam tworzyć panujące w nich prawa. Nie cierpię natomiast ograniczać się do konwencji lub zasad, wymyślonych przez kogoś innego – czyli takich, jakie panują w rzeczywistości. Kocham też średniowiecze, a fantastyczne książki przeważnie umieszcza się właśnie w tym okresie. Bardzo rzadko piszę coś dziejącego się w świecie rzeczywistym, a jeśli nawet, to zazwyczaj przeplata się to z fantastyką, tak jak opowiadanie Berserk, które można znaleźć na mojej stronie internetowej. Opowiada ono o Bitwie pod Stamford Bridge i jest inspirowane piosenką death metalowego zespołu Amon Amarth The Berserker On The Stamford Bridge.
Jak to jest zacząć pisać w podstawówce? Kto cię zachęcił i wspierał w tworzeniu opowieści?
W pewnym sensie zachęciła mnie przyjaciółka, ponieważ pokazała mi Wattpada i przez krótki czas razem wymyślaliśmy tam pewną historię, którą ona pisała. Wspierał mnie natomiast tata, który od początku czytał wszystkie rozdziały i nigdy nie powiedział, żebym dał sobie spokój, mimo że za dziecka pisałem oczywiście słabo. Przez cały czas pisania Ostatniej Bitwy nie mówiłem o tym projekcie nikomu innemu, bo chciałem wszystkich zaskoczyć, pokazując skończoną i wydaną książkę – i to się udało. Obecnie podczas pisania wspiera mnie również moja dziewczyna, czytając i recenzując wszystkie rozdziały.
Czy możesz opowiedzieć o swoim debiucie Ostatnia Bitwa?
Pewnie. Ostatnia Bitwa była pisana dwa razy, a de facto nawet dwa i pół. Pierwotna wersja jest jedną z nagród w zbiórce :} Po jej skończeniu napisałem książkę od nowa, na wcześniejszej kanwie, ale dużo zmieniając. Wtedy jednak mój styl pisarski ciągle się kształtował i była duża przepaść między początkiem, a końcem książki, dlatego pierwszych kilka rozdziałów jeszcze raz napisałem od zera. Ostatecznie więc obydwa tomy są mocno dopracowane, zwłaszcza fabularnie.
Sama dylogia najbardziej przypomina, jak wspominałem wcześniej, Władcę Pierścieni oraz Opowieści z Narnii. Skrócona historia jej świata jest następująca: w Wielkiej Puszczy mieszkają setki tysięcy magicznych stworzeń najróżniejszego rodzaju i gatunku. Żyją w harmonii i pokoju zarówno ze sobą, jak i z naturą, nie czerpiąc z niej więcej, niż sami potrzebują. Ale skądś na świecie pojawia się człowiek. Początkowo jego rasa jest nieliczna, słaba i skarlała. Istoty Puszczy pomagają mu więc przetrwać i uczą większości z tego, co same potrafią. Ale ludzka natura prędko zwycięża nad naukami mieszkańców Puszczy. Ludzie odchodzą z lasu na dalekie, rozległe równiny, gdzie zakładają własne państewka i prędko przestają być równi, zaczynają się wywyższać jeden nad drugiego i żerować na krzywdzie innych – a nawet zabijać. W końcu, po wielu wiekach, z ich ciągłych walk o władzę i ziemię naradza się jedno, silne królestwo, które zaczyna łakomym okiem spoglądać na Puszczę i jej mieszkańców, zapominając, że tylko dzięki nim ludzki gatunek przetrwał. Istoty magiczne zdają sobie sprawę, że czas pokoju na świecie minął i że, chcąc nie chcąc, muszą również przygotować się na wojnę.
Książka napisana jest z perspektywy krasnoluda Perena i jego czterech przyjaciół, którzy zostają wplątani w wir wydarzeń politycznych. Nie zabraknie również perspektywy Rollena, młodego księcia w królestwie ludzi. Oprócz ciekawej historii, jej najważniejszym przekazem jest refleksja na temat agresji, wpisanej w naturę ludzką, oraz tego, jak wojna zmienia nawet te istoty, które wcale nie chcą brać w niej udziału.
Startujesz z akcją crowdfundingową na wspieram.to. Celem jest zebranie środków na wydanie II tomu Ostatniej bitwy. Czy mógłbyś opowiedzieć o tym projekcie?
Pierwszy tom wydałem w wydawnictwie, drugi jednak zamierzam opublikować samodzielnie, ponieważ współpraca z wydawnictwem mnie nie satysfakcjonuje. Zgodnie z planem, chcę, zależnie od zebranej kwoty, wydrukować w pierwszym nakładzie 200 lub 300 egzemplarzy. Jednocześnie z drugim tomem zostanie opublikowane drugie wydanie pierwszego z nową okładką oraz poprawione redaktorsko i korektorsko. Następnie chcę wyruszyć w trasę spotkań autorskich po okolicach Poznania oraz całej Polsce, sprzedając książki oraz opowiadając widzom o mojej historii i o zaletach wydawania self-publishingowego. Na targach książki, póki co, mnie zapewne nie spotkacie, za to na festiwalach literackich oraz spotkaniach autorskich w bibliotekach i domach kultury już tak.
Zebrane pieniądze przeznaczę na skład tekstu, druk książek, oraz, jeśli coś zostanie, na zamówienie zakładek i plakatów z grafikami reklamującymi Ostatnią Bitwę. Oczywiście, jeśli komuś nie uda się dotrzeć na żadne z moich spotkań autorskich, wciąż będzie miał możliwość kupienia książki na mojej stronie internetowej oliada.pl. Wszystkie książki, niezależnie od miejsca zakupu, wysyłam z autografem i imienną dedykacją.
Jak wygląda uniwersum w twoim cyklu książek?
Większość opisałem dwa pytania temu, więc niewiele już zostało, przynajmniej bez spojlerów. Geograficznie mamy tutaj Wielką Puszczę, równinę, pasmo Gór Mglistych, królestwo ludzi oraz parę innych, wspomnianych jedynie lokacji. Akcja pierwszego tomu skupia się przede wszystkim na Puszczy, równinie i Górach Mglistych, w drugim natomiast przenosimy się wraz z bohaterami do królestwa ludzi.
A propos bohaterów, mamy tutaj pierwszoosobowego krasnoluda Perena i jego przyjaciół, księcia Rollena, oraz wielu bohaterów drugoplanowych, zarówno z Puszczy, jak i z królestwa ludzi.
Akcja książki dzieje się w szeroko rozumianym średniowieczu, podsyconym i podrasowanym magią. Miłośnicy monumentalnych scen batalistycznych z pewnością znajdą tu coś dla siebie. Zastanawiałem się nawet, czy nie pobiłem rekordu, przynajmniej w polskiej literaturze, jeśli chodzi o najdłuższą scenę bitwy! Cóż, w końcu tytuł Ostatnia Bitwa zobowiązuje.
Na ile tomów zaplanowałeś opowieść?
Na dwa, początkowo była to jedna książka, którą w procesie wydawniczym podzieliliśmy na dwa tomy. Nie wykluczam natomiast napisania drugiej serii w tym uniwersum za jakiś czas, a nawet zakończenie drugiego tomu Ostatniej Bitwy nieco na to wskazuje.
Czy pracujesz już nad kolejnymi książkami?
Jak najbardziej i to, jak przystało na prawdziwego pisarza, nad kilkoma jednocześnie. Konkretnie, oprócz Ostatniej Bitwy, mam dwie skończone książki o roboczych tytułach – Dolina Krasnoludów oraz Droga do Samhaii. Poza nimi jest jeszcze kilka innych projektów na większym lub mniejszym etapie zaawansowania – zazwyczaj około połowy jest napisane. Piszę bardzo szybko, może nie w tempie Remigiusza Mroza, ale na tyle, że mógłbym stworzyć książkę w pół roku, jeśli nie miałbym przez ten czas innych, większych projektów do zrealizowania.
Jakie nagrody czekają na wspierających?
Jest ich sporo i wszystkich tu nie wymienię, ale mogę powiedzieć o kilku przykładowych. Są to między innymi:
– Zaproszenie na premierę książki jako gościa VIP i wręczenie obydwu tomów,
– Umieszczenie imienia i nazwiska wspierającego w książkach na stronach z podziękowaniami,
– Obydwa tomy książki z dedykacją i autografem,
– Moja książka Dolina Krasnoludów w formacie pdf,
– List papierowy z podziękowaniami,
– Opowiadanie z wymyśloną przez wspierającego fabułą oraz bohaterami, które sam napiszę.
Dla firm i przedsiębiorstw mam też specjalny pakiet sponsorski, obejmujący między innymi takie rzeczy, jak:
– Umieszczenie loga firmy na okładce książki,
– Umieszczenie strony z podziękowaniami i opisem firmy w książce,
– Umieszczenie loga firmy na wszystkich plakatach i rollupach, jakie będę wystawiać na spotkaniach autorskich w całej Polsce,
– Post reklamowy, umieszczony w moich social mediach.
Gdzie można śledzić informacje o twoich projektach? Blog, fanpejdż, strona?
Jestem zarówno na Instagramie (@adamczakolgierd_official), jak i na fanpejdżu Olgierd Adamczak – Pisarz. Przede wszystkim mam swoją stronę oliada.pl, na której znajdują się moje powieści, opowiadania i poradniki pisarskie. A już niedługo, jak wspominałem, będzie można tam również kupić obydwa tomy mojej książki.
Jakie tytuły i autorów poleciłbyś czytelnikom?
Autorów rzecz jasna tych, których wymieniałem wcześniej. Co do tytułów, to oczywiście klasyki fantastyki: Ostatnią Bitwę, Pana Lodowego Ogrodu, Archiwum Burzowego Światła, Władcę Pierścieni, Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza, Malazańską Księgę Poległych, Trylogię Husycką, Wiedźmina, Maga Bitewnego… długo by wymieniać.
Dzięki za wywiad i powodzenia w dalszym tworzeniu!
Wesprzyj zbiórkę ->