Na kwietniowym spotkaniu obrabialiśmy filmy krótkometrażowe, a ogólnie omawialiśmy polskie filmy fantastyczne. Zajęliśmy się różnymi trailerami, Legendami polskimi i krótką formą z Netfliksa, a raczej cyklem animacji – Miłość, śmierć i roboty. Cykl Allegro ma swoje jasne i ciemne strony.
Mówiąc krótko, filmiki są mniej i bardziej udane (wszystkie jednak dadzą się obejrzeć, to już coś). Wiadomo, każdy ma inny gust.
Z pewnością jednak Jaga i Operacja Bazyliszek spodobają się większości. Dlaczego? Niezła akcja i postacie, szczególnie Olaf Lubaszenko w Bazyliszku 😉 Z pewnością legendy mogłyby się rozwinąć w pełnometrażowy film. Kwestią do dyskusji pozostaje, w którą dokładnie stronę powinna zawędrować fabuła i na czym się skupić.
Netfliksowy cykl składa się z różnych animacji. O różnym ciężarze gatunkowym. Od delikatnych, onirycznych wizji po mroczne, ociekające seksem i horrorem. Akurat Fish Night i Trzy roboty nie tylko skłaniają do zadumy nad człowiekiem, jego naturą i… przyszłymi losami, ale także dają dużo frajdy dla oka. Ważne jest również, że humor w animacjach jest subtelny, nie nazbyt prostacki.
Filmów, które w jakikolwiek sposób da się podciągnąć pod fantastykę nie było w polskiej kinematografii zbyt wiele, ale patrząc po latach dorobiliśmy się i czystego science fiction i rzeczy o mocnych charakterze dystopijnym – twórczość Szulkina czy nawet horrorów w niezłym stylu: Medium i Wilczyca; nie mówiąc o serialu dla młodzieży, który broni się do dzisiaj – Tajemnica Sagali.
Co na pewno warto obejrzeć? Profesora Zazula, Hydrozagadkę (polski superbohater!), Seksmisję, Wojnę światów – następne stulecie, Avalon, Ślepy tor i np. Kingsajz.
A na następnym spotkaniu, majowym, ciąg dalszy krótkiego metrażu ale pójdziemy w stronę i sztuki i pulpy. Na pewno nie zabraknie wrażeń 😉 Zapraszamy!