Kolejny, już czwarty, numer A~Zynu przed nami! Dobrze, że inicjatywa jest kontynuowana, bo zin Krakowskiej Sieci Fantastyki wyróżnia się na rynku czasopism wartościowymi tekstami i spostrzeżeniami. Nie jest także objętościowo przytłaczający, więc przyjemnie się go czyta.
We wstępie Marcin „Alqua” Kłak opisał w kilku słowach swoją dotychczasową przygodę z wydawaniem zina oraz wspomniał o planach na przyszłość, żeby były cztery numery w roku. Alqua od początku chciał, żeby A~Zyn był czasopismem głównie publicystycznym. Poruszono także temat publikacji innych czasopism, w tym kontekście napisano o O!Fce i Czerwonym karle. Co w numerze? Artykuł Alqui o ludzkiej płciowości i seksualności w twórczości Ursuli K. Le Guin. W drugim tekście Alqua przygląda się sleep roomom, zjawisku popularnym, ale i krytykowanym. Przybliża też temat funduszy fanowskich i na koniec wywiad z Aśkiem, która odwiedziła masę konwentów.
W tekście Ludzka płciowość i seksualność w twórczości Ursuli K. Le Guin mamy sporo spoilerów, więc uważajcie :} Tekst jest dość specyficzny i hermetyczny, a analiza ciekawa. Świat pozbawiony ról płciowych, różne podejście do płci i ról płciowych, ilościowy podział między płciami, to wszystko znajdziemy w twórczości pisarki. Często oznacza to opresyjne i krzywdzące dla mężczyzn i kobiet systemy. Czasami Le Guin zamiast zadawać pytania utrwala stereotypy na ten temat lub powiela klasyczne poglądy i przedstawienia. Niezwykle interesujący jest fragment o seksie i różnych tabu, związanych z homoseksualizmem czy kazirodztwem albo stosunkach pozamałżeńskich. Spełnienie seksualne, otwartość seksualna, ale z zastrzeżeniami, jak widać normy społeczne przyjmowane za pewnik mogą być inne, w zależności od rozwoju społeczeństwa.
Mieszane uczucia, czyli rzecz o sleep roomach – Alqua analizuje tutaj kwestię sleep roomów, czyli konwentowego zjawiska popularnego w Polsce. Organizacyjnie sleep roomy (sale sypialne) to problem zwiększający koszty imprez. Trudność -> obecność alkoholu, sprzątanie, kwestia prądu. Plusy – najtańsza opcja sypialna, pewna wygoda dla uczestników, szczególnie zimą, przyjacielska atmosfera, konwentowa i socjalizacja uczestników, wspólne dyskusje.
Wymiana fanowska – Marcin zastanawia się nad funduszami fanowskimi i wysyłaniem fanów na konwenty w inne miejsca. Co nam to daje? Wzmocnienie więzi między narodowymi i regionalnymi fandomami. Skąd kasa? Od fanów. Opcje TAFF, DUFF i Get Up-and-over Fan Fund, Going Under Fan Fund. Bycie ambasadorem fandomu to nie tylko zwiedzanie czy „wymiana kulturalna”, ale i poznawanie innych społeczności oraz rozmowy i raporty z wyjazdu.
Na koniec mamy wywiad z Aśkiem (fynnuch), fanką od lat zaangażowaną w tworzenie społeczności. Zaczęła przygodę od fandomu mangowego, potem wybrała się na pierwszy konwent do Trójmiasta. Fandom stanowił dla niej rodzinę, obecnie – to raczej znajomi. Była na ponad 500 konwentach. Pełniła różne role – była organizatorem, helperem, PPP – przynieś, podaj, pozamiataj, potem twórcą – przygotowywała prelekcje, konkursy, panele. Kiedyś na konwentach było więcej gier, zabaw i konkursów dla każdego. Obecnie ludzie nie są tak otwarci jak kiedyś, ale zmiana perspektywy może wynikać ze zmiany roli (z uczestnika na organizatora). Konwent zawsze był okazją do wyjazdu z domu 😉 Ulubione konwenty to Piernicon, Teleport i Copernicon.
Wspierajcie Krakowską Sieć Fantastyki, bo warto! Czekam na kolejne numery.
Przeczytaj także: