Dawno, dawno temu za odległych czasów mrocznej babci komuny, gdy wychodziła masa komiksów ktoś (ale kto?) podrzucił mi parę albumów („Figurki z Tilos”, „Cortes” czy „Cena wolności”, nie mówiąc o Żbikach) rysowanych przez Jerzego Wróblewskiego. W zasadzie i kwasie podobały mi się wszystkie – przyjemna kreska, niezła narracja i bohaterowie, z którymi da się utożsamiać. Dostałem również „Binio Billa i skarb Pajutów” i szybko chciałem więcej szperając za „Światem Młodych.”
Dawno, dawno temu wpadłem na pomysł, żeby stworzyć publikację o rysowniku, który miał spory wpływ na moje życie, nie tylko komiksowe. Będąc zaprzysięgłym fanem tegoż rysownika, czyli klasyka polskiego komiksu Tadeusza Baranowskiego, zacząłem zanęcać ludzi, aby popełnili swoje teksty, powspominali jak zaczęła się ich przygoda z komiksami wyjątkowymi, artystycznymi i niekonwencjonalnymi z dużą dawką absurdu. … Read More „Skąd się bierze humor wszelki? O twórczości komiksowej Tadeusza Baranowskiego” »