Dawno, dawno temu (albo prawie tak dawno) był sobie pewien magazyn komiksowy. To były czasy, gdy prasa i… czasopisma były jeszcze silne. Nastał Dzień Sądu i Internet dostał kopa. A wszelka prasa (i czasopisma) zaczęły dołować.
W ubiegłym roku Kultura Gniewu przygotowała jednorazowy (ale niekoniecznie) zastrzyk energii dla sentymentalnych komiksiarzy wydając numer 24. Stara ekipa (też prawie), komiksy, publicystyka, a nawet podpaski, czyli dodatki podkomiksowe. Jeśli ktoś siedział mocno w starym Produkcie ten się nie zawiedzie. Jest Osiedle Swoboda, KRL, Jeż Jerzy, Człowiek Parówka, Wilq, Toshiro i masa krótszych i dłuższych form. Jak mówił Jeż Jerzy (wspaniałe hasło!) – najntisy (i zera też) na pełnej :}
Produkt to prawda czasu i prawda ekranu. Prawda czasu, czyli kawał historii polskiego komiksowa i jak widać po tym numerze, wrócili silni, zwarci i gotowi! A prawda ekranu bo… wiele osób kiedyś sądziło (i dało się nabrać), że Produkt to undergroundowy pomysł na rozwój jeszcze wtedy dość mocno drapiącego od dołu (chociaż było już lepiej) rynku komiksowego. Czytając Produkt w części publicystycznej nie da się nie zgodzić z pewnym paradoksem. Czasopisma i ziny postulujące to i tamto oraz uzdrowienie/przyśpieszenie/odnowienie (podkreślić niepotrzebne) komiksowa przyczyniły się do tego rozwoju… jednocześnie skutecznie wpływając w ostatecznym rozrachunku na upadek tychże czasopism… z pomocą Internetu oczywiście.
Jest nostalgia, są dobre komiksy i ich autorzy oraz sporo do poczytania (Mirowski jak zwykle wymiata). Obejrzeć też się da. Dodając do tego specyficzne reklamy otrzymujemy produkt (nomen omen) najwyższej jakości. Szkoda, że nie pociągną tego dalej, bo miejsce na rynku jest – pytanie na jak długo. Lubiłem dawny Produkt za recenzje i publicystykę plus komiksy, a czasem za komiksy plus publicystykę. To nie były nudziarstwa ani paraformy w stylu recenzji na portalach w stylu „ten komiks odmienił moje życie”, „jest wspaniały”, „unboksujmy po folii”.
Schludnie, czysto, mocno, polsko i z przytupem. W ostrogach i najkach. Kupcie i podziwiajcie!






