Kino klasy B, C, filmy Superpremium, Bollywood, kino afrykańskie, azjatyckie, „exploitation”, sharkosfera, monster movies, parodie, horrory, noir, kino absurdalne, abstrakcyjne i bardzo artystyczne. Ile byśmy nie dali określeń i tak pozostaną tytuły, które będą się wymykać jakiejkolwiek klasyfikacji. Wszystkie łączy jedno – są to z reguły Bardzo Złe Filmy. Tak złe, że aż dobre 😊 Polskie komedie po roku 2000 to niestety odrębna, zasmucająca kinomaniaków kategoria – tym nie będziemy się teraz zajmować.
Gra aktorska? Nie ma żadnej gry aktorskiej! Efekty specjalne? No, są. Czasem, raz lepsze, raz gorsze. Fabuła? Jakaś tam jest. Filmy-potworki, dziwaczne efekty eksperymentów reżysera (jeśli to był reżyser), sponsora i producentów cieszą się niebywałym powodzeniem wśród fanów tego gatunku. Może nie są to kinowe hity czy oskarowe produkcje, ale z pewnością mają coś, czego nie zaoferują wam blockbustery – czarny humor i szczerość wypowiedzi, nawet jeśli jest to surowy minimalizm.
I właśnie takimi cudami zajęliśmy się na kolejnym klubowym spotkaniu! Kosmiczne jaja, Wysyp żywych trupów, Pi, Hoboken Chicken Emergency, Ewolucja, Ptakodemia, Corona Zombies, Hopgobliny, Zombiebobry, Atak pomidorów zabójców, Sok z żuka, Atak krwiożerczych donatów, Troll 2, Plan 9 z Kosmosu, Bloodrayne, The Room, Hellraiser, Wstrząsy, Crittersy, Gremliny, Iron Sky, Ballistic: Ecks vs. Sever… Niektóre ekranizacje Pana Samochodzika, Marsjanie atakują, Blackula, Return to Oz, Zombie SS, Mordercze klowny z Kosmosu, Slugs, Otik… Temat jest pojemny a twórcy i „tfurcy” nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa! Chwilę poświęciliśmy również dziwnym grom i literaturze, pokręconym teledyskom i młodzieżowym filmom i serialom z lat 80. i 90.
Można wymieniać i wymieniać tytuły, tworzyć zestawienia i listy. A i tak trzeba to obejrzeć samemu. Koniecznie, najlepiej zaopatrując się w dużą dawkę płynów! Jeśli chcecie spróbować Bardzo Złego Kina możecie rozpocząć od sharkosfery, np. czytając publikację. Serdecznie odradzamy i zachęcamy :} Niech Wielki Elektronik da wam moc!