Na pierwszym marcowym spotkaniu poruszyliśmy temat kinematografii fanowskiej. Często są to specyficzne produkcje i nie wszystkim będą się podobać. Z wielu względów. Przyzwyczajeni do mainstreamowych efektów specjalnych i ciągłej akcji za wszelką ceną możemy nie przełknąć nieco innej narracji, podobnej do klasycznych produkcji. Obyci z łopatologicznymi uproszczeniami i schematami myślowymi możemy nie wychwycić subtelnych aluzji i operowania na naszych zmysłach. Mówiąc czy raczej pisząc krótko – nie są to produkcje dla mas! Są to filmy (krótsze bądź dłuższe) opierające się czasami na idei dobrowolnych zbiórek publicznych (crowdfunding). Czy są to filmy gorsze od kinowych hitów? Biorąc pod uwagę możliwości finansowe fanowskich twórców – tak. Biorąc pod uwagę efekt artystyczny – niekoniecznie, o czym świadczą recenzje zachwyconych widzów.
Na spotkaniu omówiliśmy nie tylko „Pół wieku poezji później” z klimatyczną ścieżką dźwiękową, ale także twórczość Stanisława Mąderka, „Magnatów i Czarodziejów”, „Darth Maul. Apprentice”, Stargate SG-1. New Mission”, „Ambush”, „Kenobiego”, starsze pozycje krótkometrażowe w stylu „Time Trap”, fanowski „Uncharted” i „Power/Rangers” oraz… produkcje Z.F. Skurcz czyli Walaszek dobry na wszystko! Wiadomo nie od dziś, że produkcje fanowskie dzielą się na różne odmiany, zaczynając od teaserów i trailerów, poprzez formy krótkometrażowe po pełnoprawne filmy studyjne.
Mamy także oryginalne adaptacje, parodie różnej maści i dzieła w wersji light nawiązujące drobnymi detalami do znanych uniwersów. Co łączy twórczość fanowską w wersji „na poważnie” z bardzo złymi filmami? Podejście do sztuki, a dzieli kwestia sztywnych ram wokół dzieł danego autora czy odzwierciedlenia uniwersów. Podobnie jak w przypadku literackich fanfików twórcy różnie podchodzą do twórczości fanowskiej i niezależnej, chociaż można odnieść wrażenie, że w przypadku filmów nikt aż tak nie ciska się o prawa autorskie. Jeśli chcecie zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi wyszperajcie dowolny fanowski tytuł i zerknijcie na niego. Kto wie, może temat was tak zainteresuje, że sami będziecie mieli ochotę na coś większego!
Na kolejnym spotkaniu podyskutujemy na temat Conana. Czy broni się po latach, zarówno jeśli chodzi o opowiadania, jak i filmy i komiksy? Jeśli jesteś fanem Ery Hyboryjskiej – zajrzyj na nasz kanał discordowy 18 marca! Zapraszamy!