Skip to content

Klub Miłośników Fantastyki Sagitta

Twoja Wizja Fantastyki

  • Klub
    • O Klubie
    • Schemat organizacyjny Klubu
    • Nasze zasady
    • Konkursy
    • Kalendarium
    • Oferta edukacyjna
    • Okazy
  • Sagitta nadaje
    • Stacja Sagitta – lista odcinków
    • Komiksem po łapach
    • Lo(c)k Book – lista recenzji
    • Kanał Miłośników Fantastyki
    • Wywiad ze smokiem
  • Blog
    • Wywiad – pisarze fantastyka
    • Wywiady z twórcami komiksów
    • Wywiady – youtuberzy, stowarzyszenia, fandom
    • Wywiady na temat akcji crowdfundingowych
    • Powered by Ainsel®
    • Recenzje książek – fantastyka, komiks, popkultura
    • Relacje z konwentów
    • Spis treści
  • Projekty:
    • Bierz się za słowa
    • Inne projekty
  • KMF w mediach
    • Nasze publikacje
    • Media o nas
  • Archiwum
    • Archiwum
    • Galeria zaproszeń
    • Relacje
  • Przydatne
    • Książki o fantastach
    • Ciekawe linki
  • Kontakt
  • Home
  • 2018
  • styczeń
  • 25
  • 54. spotkanie KMF „Sagitta” – relacja

54. spotkanie KMF „Sagitta” – relacja

Posted on 25 stycznia 201825 stycznia 2018 By JPawello Brak komentarzy do 54. spotkanie KMF „Sagitta” – relacja
Filmy, Relacje, Seriale, Spotkania, Sprawy klubowe

Na ostatnim spotkaniu rozmawialiśmy o klasyku wśród seriali. Popkulturalnej perełce (brzmi dziwnie!) – kultowym tworze (za często używamy tego określenia) – Twin Peaks. Jak zwykle bywa Klubowicze podzielili się w odbiorze starych i nowych odcinków. Jedni byli za starymi, inni za nowymi. Dla młodszych nowe są atrakcyjniejsze. Dla starszych klasyczne mają lepszy klimat. A co składa się na ten klimat?

Wiele czynników, spośród których możemy wymienić: bohaterów (chyba najlepszy Dale Cooper), reżysera i pomysł, muzykę i masę nawiązań popkulturowych (i nie tylko). Twin Peaks jest swoistą telenowelą i każdy może z serialu wyciągnąć to, co mu się żywnie podoba. Mamy dramat (a nawet dramatyzm i często tani!), upierdliwy motyw muzyczny, który po latach nadal gdzieś odzywa się w jaźni oraz muzykę w tle.

Montaże kamery (przeskoki) i niepokojący klimat sprawiają, że autentycznie zaczynamy się bać – chociaż z pewnością mniej niż kiedyś 😉 Serial był prekursorem w wielu kwestiach – spokojnie da się założyć, że był ojcem czy dziadkiem Z archiwum X (zresztą oba seriale łączy Duchovny).

Prosta (obrazowo rzecz ujmując) opowiastka z życia amerykańskiej prowincji szybko staje się czymś więcej. Atmosfera się zagęszcza a ludziki mają swoje trupy w szafach – z Laurą Palmer na czele. Po całej epopei dziwnych zachowań i tekstów oraz zapychaczy, trudno powiedzieć czy onirycznych czy paranoidalnych, odpowiedź na pytanie, kto zabił nie jest specjalnie atrakcyjna dla widza. Zresztą – kto jeszcze by pamiętał, że była jakaś dziewczyna… Zagubieni w detalu zaczynamy się zastanawiać, jaką (do jasnej ciasnej) grę prowadzi z nami reżyser. Gęsta i duszna atmosfera wariatkowa, ale i intuicja agenta powodują, że serial nie tylko staje się oglądalny ale chcemy więcej!

f11

Opinia Pawła:

„Twin Peaks w swoim czasie było wyjątkowe. Wyróżniało się mieszaniem i przenikaniem gatunków, oniryczną atmosferą, środkami wyrazu zaczerpniętymi ze świata filmu (zdjęcia, muzyka, montaż) oraz specyficzną grą aktorską i poczuciem humoru. Dziś na pewno trudno tę produkcję porównywać ze współczesnymi seriami, było by to nawet nieuczciwe zważywszy na inne budżety, niemniej jestem zdania że Twin Peaks zmienił produkcje telewizyjne, pokazał że mogą mieć one większe ambicje i podejmować decyzje artystyczne zarezerwowane zwykle tylko dla kina. Ja Twin Peaks uwielbiam za tajemniczą atmosferę oraz pokręcone postacie, które dziwne są już na wstępie, a stają się jeszcze dziwaczniejsze z odcinka na odcinek. Twórcy licytują się tu wręcz na osobliwości, bo w jakiej innej produkcji zmieściły by się koło siebie Nadine, której obsesją są bezszelestne karnisze, tajemnicza Pieńkowa Dama, Agent Cooper ze swoją obsesją na punkcie kawy, zagubiony i dziecinny Andy, psychotyczny Windom Earle, piękna nastoletnia femme fatale Audrey, nie wspominając o epizodycznych dziwadłach takich jak Gigant, Tańczący Karzeł (Ramię), Bob, czy inne istoty z Czarnej Chaty. Twin Peaks ma też swoje słabości, jest tu sporo zapychaczy, scenarzyści często odwracają naszą uwagę od głównego wątku (niestety nie zawsze udanie), a wszystko co dotyczy postaci Jamesa i Dony jest po prostu nieoglądalne, widać też że część pomysłów (jak to u Lyncha) jest improwizowanych i na bakier z logiką czy jakimkolwiek sensem. No chyba, że tak lubianym przez artystę sensem prosto ze snu. Takie tez jest Twin Peaks, jak niezwykły sen, w którym reguły i nastroje zmieniają się co chwilę, od koszmaru po operę mydlaną.”

Zdanie Moniki:

„Na ostatnim spotkaniu omawialiśmy amerykański serial telewizyjny Twin Peaks. Osobiście  go nie oglądałam ale pozostali członkowie przekonali mnie do jego obejrzenia, głównie ze względu na fabułę oraz obsadę aktorską i niewyjaśnioną zagadkę kryminalną.”

Tagi: 54 spotkanie atmosfera Bob brud Cooper Laura Palmer Lynch małe miasteczka mrok oniryzm popkultura psychodelia relacje seriale spotkanie trupy w szafach Twin Peaks zło

Nawigacja wpisu

❮ Previous Post: Przepraszam remanent
Next Post: 56. spotkanie Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta” ❯

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śmiało dążymy tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden klub

Strony

  • O Klubie
    • Kalendarium
    • Konkursy
    • Nasze zasady
    • Oferta edukacyjna
    • Schemat organizacyjny Klubu
  • Sagitta nadaje
    • Kanał Miłośników Fantastyki
    • Komiksem po łapach
    • Lo(c)k Book – lista recenzji
    • Stacja Sagitta – lista odcinków
    • Wywiad ze smokiem
  • Artykuły na blogu Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”
    • Powered by Ainsel®
    • Recenzje książek – fantastyka, komiks, popkultura
    • Relacje z konwentów
    • Wywiady – pisarze, fantastyka
    • Wywiady – youtuberzy, stowarzyszenia, fandom
    • Wywiady z twórcami komiksów
    • Wywiady na temat akcji crowdfundingowych
  • Nasze publikacje
  • Projekty:
    • Bierz się za słowa
    • Inne projekty
  • Archiwum
    • Galeria zaproszeń
    • Relacje
  • Media o nas
  • Okazy
  • Ciekawe linki
  • Książki o fantastach
  • Spis treści
  • Kontakt

Ostatnie wpisy

  • 154. spotkanie KMF „Sagitta” – relacja
  • Dzikość dla bezpieczeństwa – wilkołaki superbohaterami komiksu Wolfhunt –  wywiad z  Mateuszem Michnowiczem
  • Stacja Sagitta – Wywiad ze smokiem #spot – Biblioteka Mangi SHIROKURO
  • Bardzo złe, kuriozalne i pokręcone filmy – deathmatch – relacja
  • 155. spotkanie Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”

Copyright © 2023 Klub Miłośników Fantastyki Sagitta.

Theme: Oceanly by ScriptsTown

Kanał discord
Youtube
Facebook