Skip to content

Klub Miłośników Fantastyki Sagitta

Twoja Wizja Fantastyki

  • Klub
    • O Klubie
    • Schemat organizacyjny Klubu
    • Nasze zasady
    • Konkursy
    • Kalendarium
    • Oferta edukacyjna
    • Okazy
  • Sagitta nadaje
    • Stacja Sagitta – lista odcinków
    • Komiksem po łapach
    • Lo(c)k Book – lista recenzji
    • Kanał Miłośników Fantastyki
    • Wywiad ze smokiem
  • Blog
    • Wywiad – pisarze fantastyka
    • Wywiady z twórcami komiksów
    • Wywiady – youtuberzy, stowarzyszenia, fandom
    • Wywiady na temat akcji crowdfundingowych
    • Powered by Ainsel®
    • Recenzje książek – fantastyka, komiks, popkultura
    • Relacje z konwentów
    • Spis treści
  • Projekty:
    • Bierz się za słowa
    • Inne projekty
  • KMF w mediach
    • Nasze publikacje
    • Media o nas
  • Archiwum
    • Archiwum
    • Galeria zaproszeń
    • Relacje
  • Przydatne
    • Książki o fantastach
    • Ciekawe linki
  • Kontakt
  • Home
  • 2015
  • październik
  • 16
  • The Swapper, czyli mroczna zagadka w kosmosie

The Swapper, czyli mroczna zagadka w kosmosie

Posted on 16 października 201517 października 2015 By gal0n 5 komentarzy do The Swapper, czyli mroczna zagadka w kosmosie
Gry, Recenzje

maxresdefault

Ha! Pozazdrościłem co poniektórym tu piszącym i postanowiłem napisać o grach komputerowych! No, na razie o jednej pozycji, ale może niedługo się rozkręcę! Mieliśmy tu już wielkie, klasyczne tytuły, jak również gry niszowe – moja propozycja będzie raczej z gatunku tych drugich, choć na pewno nie jest to gra nieznana. The Swapper stworzony został przez niezależne studio z Finlandii, nie jest to jednak jakaś indie – lichota z dużymi pikselami, grająca na sentymentach do starych gierek i komputerów, tylko solidnie wykonana i (co ważne!) przemyślana produkcja, od której trudno się oderwać!

Witamy na Station 7

2015-10-01_00005 2015-10-01_00008

Historia zaczyna się w momencie, gdy nasz bohater wbrew swojej woli jest wystrzelony w niewielkiej rakiecie ze stacji kosmicznej, której odkrywczą nazwę macie powyżej. Czy to wypadek, czy celowa próba pozbycia się naszego protagonisty – póki co nie wiadomo. Lądujemy na planecie Chori V, wokół której orbitowała stacja i znajdujemy tam dziwaczne, niewielkie urządzenie. Pozwala ono na tworzenie do 4 klonów/projekcji własnej osoby oraz na przesyłanie własnego umysłu i osobowości do nich. Taka błyskawiczna przesiadka z jednego ciała do drugiego. Wytworzone przez nas byty wykonują dokładnie to samo co my, czyli poruszają się w tym samym kierunku, obracają się tak samo czy podskakują w tym samym momencie.

I to właśnie całe „mięso” rozgrywki, na sucho jest to bowiem gra logiczna, w której wchodzimy do pokoju i musimy rozgryźć jak za pomocą naszych świeżo utworzonych „pomocników” rozwikłać zagadkę i zdobyć „Orby” potrzebne do odblokowania kolejnych lokacji. Czyli wciskamy jakiś przełącznik, który otworzy nam jedne drzwi i odsłoni kolejny mechanizm, gdzie posyłamy kolejnego klona – iii… zaczynamy kombinować, bo nasze bezwolne twory poruszając się jak my zaczynają spadać w przepaść lub leźć nie tam gdzie tego sobie życzymy! Trzeba zatem sprytnie wymyślić gdzie kogo poustawiać i kiedy „zamieniać się” ze swoimi ciałami umysłem.

Łamigłówki są z początku banalnie proste, z czasem stopień trudności rośnie, nie jest to jednak poziom przyprawiający o ból głowy, choć ich rozwiązywanie daje sporą frajdę. Są może ze 2-3 zagadki będące prawdziwym wyzwaniem, przy których można trochę utknąć, ale są one jak najbardziej do rozgryzienia, nie musimy zresztą rozwiązywać wszystkich zadań by ukończyć grę.

Logika zamiany

2015-09-30_00002 2015-09-30_00003 2015-09-30_000042015-09-30_00010

Brzmi niezbyt zachęcająco, nie? Kolejna nudna gra logiczna, na co to komu? Aaa widzicie, nie dość że nie nudna (bo rozwiązywanie zagadek autentycznie wciąga) to jeszcze opatrzona ciekawą formą oraz doprawiona niebanalną fabułą. Stopniowo poznajemy historię stacji oraz losy jej załogi, a także poznajemy tajemnicę dziwnych skał, które zbierano z powierzchni Chori V. Opowiedziana historia jest całkiem ciekawa i nawiązuje do paru klasyków science ficton. Możemy się nawet dopatrzeć kilku filozoficznych przemyśleń (to tak jakby komuś było mało myślenia podczas rozwiązywania zagadek), głównie na temat istnienia duszy, a także odnośnie etyki badań naukowych oraz… No to już musicie się sami przekonać!

Ciemność! Widzę ciemność!

2015-10-01_00002 2015-10-01_00007 2015-10-01_00009 2015-10-01_00010

Wielkim atutem gry jest jej oprawa dźwiękowa, której autorem jest Carlo Castellano. Muzyka to krótkie elektroniczno-fortepianowe formy, leciutko (naprawdę bardzo leciutko!) ambientowe, doskonale podkreślające samotność i zagubienie naszego bohatera. Brzmienia są zimne i ciemne, nie dziwota – gra w końcu powstała w Finlandii (no i dzieje się gdzieś w kosmosie!). Oprawa graficzna jest nie mniej ciekawa, zwłaszcza na uznanie zasługują tła – wykonano je ręcznie z gliny i przekształcono na postać cyfrową. Atmosfera jak na grę logiczną jest rewelacyjna, polecam koniecznie grać po zmroku! Jedynie animacja postaci moim zdaniem trochę kuleje, ale to drobny mankament. Niektórym nie odpowiadać też będzie rozmywający się obraz, choć niewątpliwie jest to celowy zabieg twórców. Na screenach wygląda to mało zachęcająco, w trakcie gry prezentuje się znacznie lepiej!

The Swapper polecam absolutnie każdemu, zwłaszcza że można go często dostać za dosłownie grosze. Powinna pójść na niemal każdym komputerze PC, wymagania sprzętowe nie są wysokie. Dostępna też na PS3, PS4 oraz Xbox One, ale tutaj nie wiem jak cenowo to wygląda. Gra może nie jest za długa, ukończenie jej to około 6-8 godzin, ale zdecydowanie warto! Polecam, zwłaszcza jak ktoś lubi kosmiczne, dołujące klimaty!

Tagi: Carlo Castellano filozofie z dupy gal0n się nie zna gra logiczna gry gry komputerowe kosmos PC PS3 PS4 samotność science fiction soundtrack tajemnica the swapper Xbox One zagrajta

Nawigacja wpisu

❮ Previous Post: Gadżety
Next Post: 21 X 2015 nadchodzi! ❯

5 thoughts on “The Swapper, czyli mroczna zagadka w kosmosie”

  1. JPawello pisze:
    17 października 2015 o 15:43

    Wypróbuję a co 🙂

    Odpowiedz
  2. Kamil pisze:
    18 października 2015 o 13:40

    Pograłem chyba półtorej godziny. Fajna gra ale doszedłem do momentu do którego zawsze dochodzę w grach logicznych: nie umiem przejść :C

    Odpowiedz
    1. gal0n pisze:
      19 października 2015 o 11:53

      Też mi się przywiechy zdarzają, najlepiej wtedy odpuścić i spróbować za kilka godzin, albo następnego dnia 😀 „U mnie działa” – jak to mówią informatycy!

      Odpowiedz
      1. Kamil pisze:
        19 października 2015 o 17:24

        U mnie też 😀 Gram sobie godzinkę, dochodzę do momentu w którym nie mam pojęcia co zrobić, przerwa, następnym razem rozwiązuję tę zagadkę od razu 😀 Dlatego nie da się posiedzieć przy grze dłużej :/

        Odpowiedz
  3. Kamil pisze:
    26 listopada 2015 o 20:58

    Skończyłem! Fajny wybór na końcu, ogólnie spoko gierka 😀

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śmiało dążymy tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden klub

Strony

  • O Klubie
    • Kalendarium
    • Konkursy
    • Nasze zasady
    • Oferta edukacyjna
    • Schemat organizacyjny Klubu
  • Sagitta nadaje
    • Kanał Miłośników Fantastyki
    • Komiksem po łapach
    • Lo(c)k Book – lista recenzji
    • Stacja Sagitta – lista odcinków
    • Wywiad ze smokiem
  • Artykuły na blogu Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”
    • Powered by Ainsel®
    • Recenzje książek – fantastyka, komiks, popkultura
    • Relacje z konwentów
    • Wywiady – pisarze, fantastyka
    • Wywiady – youtuberzy, stowarzyszenia, fandom
    • Wywiady z twórcami komiksów
    • Wywiady na temat akcji crowdfundingowych
  • Nasze publikacje
  • Projekty:
    • Bierz się za słowa
    • Inne projekty
  • Archiwum
    • Galeria zaproszeń
    • Relacje
  • Media o nas
  • Okazy
  • Ciekawe linki
  • Książki o fantastach
  • Spis treści
  • Kontakt

Ostatnie wpisy

  • Tak powstawał fandom na Podhalu – wywiad z Jarosławem Majem
  • 156. spotkanie Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”
  • Stacja Sagitta – podkasty (Gadżeciarze czy kolekcjonerzy – o posiadaniu rzeczy)
  • Stacja Sagitta – Wywiad ze smokiem (Pasjonaci Fantastyki „Centaur”)
  • UnderGround pRojECt:: Graffiti #SDZ

Copyright © 2023 Klub Miłośników Fantastyki Sagitta.

Theme: Oceanly by ScriptsTown

Kanał discord
Youtube
Facebook