Nazwisko Disneya towarzyszy nam od najmłodszych lat. Kojarzymy bajki, kreskówki, postacie i cykle. Wiemy, że dzieła opatrzone rozpoznawalnym logiem będą atrakcyjne i technicznie stworzone na co najmniej dobrym poziomie. Podobnie jest z komiksowym uniwersum Disneya, które dzięki klasykom takim jak Ub Iwerks, Al Taliaferro, Floyd Gottfredson czy najważniejszy i najbardziej zasłużony z rysowników – Carl Barks, rozwinęło się do spójnego świata bawiącego nas od kilkudziesięciu lat.