Każde pokolenie tęskni za czasami młodości. Wykorzystują to sprytni spece od reklamy próbując po raz drugi, trzeci i kolejny wejść do tej samej rzeki, odkurzyć trendy, zmiksować popularność mód, postaci, popkultury i zmonetyzować „dawne dobre czasy”. Lata 90. nie są tu wyjątkiem, a jest to okres o tyle ciekawy, że między epokami i czas wielkich, rewolucyjnych wręcz zmian, jakie nastąpiły w naszym życiu (na lepsze i na gorsze oczywiście).
Na 197. spotkaniu zajęliśmy się boomem na kulturę zachodnią w latach 90. w Polsce i dyskusja była arcyciekawa! Masa wątków, symboli, artefaktów i wspomnień, czyli (znowu) najntisy na pełnej! Pojawiły się filmy, seriale, kreskówki, literatura pulpowa, pierwszorzędna literatura drugorzędna, chłam i kolory. Z kolorami przyszło zachłyśnięcie się Zachodem i tragedie. Upadek polskiej kinematografii (i hity – koprodukcje serialowe ze słynną Tajemnicą Sagali), telewizji, czasopism i kultury. Budowanie nowego świata składającego się z często z odrzutów i odpadków – słynna kwestia tanich licencji na komiksy i „wielka smuta” polskiego komiksowa.
Komiksy z kaczkami, czasopisma muzyczne, komputerowe, asteriksy, seria z Thorgalem, fala TM-Semic, fantastyka, konwenty, Phantom Press, harlequiny, Bravo, Popcorn, kasety vhs, anime, kolejne fale mangi, gumy Turbo, chipsy Star Foods, Sapkowski, Kres, zachodnie seriale, polski rock i subkultury, VAT i piractwo… Były też reklamy, np. fajek i piwa w czasopismach, hity z satelity, erotyka, później także życie w Internecie i p2p. Podróż nostalgiczna przez lata i zajawki. Każdy z nas miał nieco inną perspektywę z racji wieku i inaczej przeżywał ten okres (lub nie).
Co ciekawe, w wielu przypadkach byliśmy zgodni, a i opinie były nadzwyczaj interesujące. Lata 90. to złota era seriali, czasopism, niesztampowej reklamy i (do pewnego momentu) kapitalizmu oraz próba generalna przed dominacją popkultury w takiej formie, w jakiej ją znamy dzisiaj. A na kolejnym spotkaniu zajmiemy się fantastyką w nieco innym ujęciu – mainstreamowo-wstydliwym. Zapraszamy!