Jak zaczęła się twoja przygoda z mitologią nordycką? Co cię w niej urzekło?
Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Powiedziałbym, że ta mitologia była zawsze w kręgu mych zainteresowań, czy to w formie książek, komiksu, muzyki, czy filmów. Rozumiem, ze pytasz o jakiś konkretny punkt w historii. Powiedzmy, że takim wyraźnym impulsem do zgłębiania tego tematu był film „13 wojownik” z 1999 roku, ale wcześniej czytywałem też komiksy o Thorgalu, tyle tylko, że nie pamiętam dokładnie jak bardzo wcześniej miałem kontakt z Thorgalem przed wspomnianym filmem, zatem możemy przyjąć, że ta przygoda zaczęła się 25 lat temu.
Na jakich źródłach opiera się nasza wiedza o mitologii nordyckiej? Czy współczesne badania dopełniają tę wiedzę?
Źródła dzielą się na pisane i niepisane. Dwa podstawowe źródła pisane dotyczące mitologii skandynawskiej to „Edda poetycka” spisana najprawdopodobniej przez Saemunda Mądrego – islandzkiego badacza i mnicha z XII wieku, natomiast same pieśni, które znajdują się w „Eddzie starszej” pochodzą z wcześniejszej tradycji oralnej, przyjmuje się IX wiek, ale niektórzy badacze twierdzą, że pochodzą z jeszcze wcześniejszego okresu. „Edda poetycka” to zbiór 30 pieśni – dzielą się one na: pieśni o bogach i pieśni o herosach germańskiego świata – co jest ciekawe, przewijają się tam wydarzenia historyczne jak np.: wędrówka ludów, czy konflikty pomiędzy Gotami, Ostrogotami, Longobardami itd.. Drugim źródłem jest „Edda prozaiczna” zwana też „Eddą młodszą” autorstwa wybitnego islandzkiego historyka z XIII wieku – Snorriego Sturlusona. Jego „Edda” to swoisty przewodnik po wierzeniach skandynawskich. W Przeciwieństwie do „Eddy starszej” została spisana prozą, ale Snorri nie porzucił poezji, bowiem ta stanowiła ważny element kultury ludzi Północy, zatem w swoim zbiorze zawarł również poezję skaldów. Kolejnym źródłem pisanym są liczne sagi (których znaczną większość spisał Snorri – patrz cykl Heimskringla) i poezja skaldyczna zebrana, czy to właśnie w sagach, czy w „Eddzie” Snorriego. Dodatkowo należy wspomnieć o kronikarzach jak np. Adam z Bremy z XI wieku, Ahmed Ibn Fadlan (X wiek) czy Tacyt z pierwszego wieku n.e. Mamy też źródła niepisane jak np.: kamienie runiczne, czy kamienie obrazowe, które znajdują się na terenie całej Skandynawii, a na których wyryto scenki z mitów, czy sag. Dla przykładu kamień runiczny z Altuna przedstawia scenę z mitu o tym jak Thor wybrał się na połów, by złowić wielkiego Węża Midgardu – Jormunganda, z kolei kamień obrazowy z Ramsund w Szwecji przedstawia sceny z sagi o Volsungach, a na kamieniu z Ockelbo została uwieczniona gra Hnefatafl – potocznie nazywana „szachami wikingów”. Scenki z sagi o Volsungach pojawiają się również na przykład na fragmentach drzwi z kościoła słupkowego z Hylestad. Poza tym liczne znaleziska archeologiczne takie jak np. pochówki łodziowe (słynne łódzie z Oseberg, czy Gokstad). Natomiast jeśli chodzi o drugą część pytania – tak, współczesne badania jak najbardziej dopełniają naszą wiedzę o zarówno samych wierzeniach, jak i o życiu codziennym Skandynawów dawnych dni – dla przykładu dzięki badaniom prowadzonym nad znalezionym jakiś czas temu złotym dysku z inskrypcją runiczną „Iz Wodanaz weraz” co oznacza „Jest człowiekiem Odyna” (Wodanem lub Wotanem nazywali Odyna Germanie kontynentalni) – wiemy, że znana nam mitologia skandynawska jest starsza o jakieś 150 lat – czyli może sięgać V w. n.e., ale dzięki odkryciu w Norwegii płyty kamiennej z runicznym napisem „Idiberug” i przeprowadzeniu nad nią stosownych badań wiemy, że runy te zostały wyryte 2000 lat temu, co oznacza (na ten moment) iż jest to najstarsza znana runiczna inskrypcja. Zatem tak, badania archeologiczne dostarczają nam nowych detali odnośnie tego, co tam na Północy się działo.
Kiedy i dlaczego postanowiłeś założyć stronę Sagi Dalekiej Północy?
To była końcówka 2019 roku – stronkę uruchomiłem na początku grudnia, ale jakoś w listopadzie zacząłem sobie rozpisywać to, co bym chciał wrzucać na nią, zrodziła się nazwa, opracowałem logo i jak już wiedziałem co chcę, to wystartowałem ze stronką. Dlaczego? Ponieważ chciałem dzielić się swoją pasją i zainteresowaniem kulturą Północy, która zawsze była mi bliska. Znalazłem jakąś swoją niszę. No i jestem też fanem twórczości J.R.R. Tolkiena, który był wielkim pasjonatem mitologii i sag Północy, więc jak widzisz zgłębianie dzieł Profesora i wyłapywanie tych motywów skandynawskich w jego twórczości również przyczyniło się do tego, że ruszyłem z tematem.
Masz kilka cykli w ramach Sag. Czy możesz o nich opowiedzieć?
Tak, jest kilka cykli. „Cytaty z Eddy” to jak sama nazwa wskazuje wpisy z cytatami z „Eddy Starszej” czyli Poetyckiej – najczęściej cytuję „Pieśni Najwyższego” – jest to zbiór sentencji i licznych mądrości Północy, które wygłasza Odyn, jako bóg mądrości, poezji, wojny i magii i rozważania związane z tymi tematami tam znajdziemy. Są tam również porady dotyczące tego, jak należy podejmować gości, jak się nie zachowywać, jak dbać o przyjaciół, kiedy należy milczeć, co jest w życiu ważne itp. Jest też cykl „Norse Music”, w którym staram się prezentować ciekawe zespoły lub projekty muzyczne, które w swej twórczości odnoszą się do tradycji i kultury Północy. W tym cyklu pojawiają się zarówno grupy grające muzykę rdzenną, etniczną lub jak kto woli folkową, czy wręcz ambientową z elementami folkowymi, a także zespoły grające ciężką muzykę gitarową jak np. Viking Metal, czy klasyczny Heavy Metal, lub Power Metal – o ile tematyka jest związana ze Skandynawią szeroko pojętą – i żeby było jasne – w tym cyklu nie wrzucam muzyki tylko zespołów stricte skandynawskich (choć rzecz jasna te dominują) – bo trafiają się i z Polski, Niemiec, Anglii, Francji, czy nawet zza oceanu, bo z odległego Urugwaju.
Czy oprócz prowadzenia fanpejdża prowadzisz także prelekcje o mitologii nordyckiej? Czego, oprócz dostępnych na fejsbuku filmów, możemy posłuchać u ciebie na kanale youtube’owym?
Zdarza mi się wygłaszać prelekcje, raz nawet na spotkaniu KMF Sagitta 😉 ale też prelegowałem z ramienia Poznańskiego Towarzystwa Miłośników Tolkiena – Drużyny Pyrlandii, którego jestem członkiem – kilka razy w ramach działalności tej grupy prowadziłem prelekcje o motywach skandynawskich u Tolkiena. Poza tym ostatnio, w minionym 2023 roku miałem zaszczyt jako autor stronki Sagi Dalekiej Północy wystąpić na wernisażu o wikingach, organizowanym przez Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie i Bibliotekę Politechniki Poznańskiej, w gmachu tejże biblioteki. Jeśli idzie o kanał na Youtubie, to trochę go ostatnio zaniedbuję, co wynika z bardzo prozaicznej kwestii – braku czasu. Natomiast tam pojawiały się filmiki z tzw. Opowieściami Midgardu – w którym to cyklu opowiadam różne mity czy wybrane sagi. Ponadto omawiam też i inne rzeczy dotyczące Północy – jak np. grę Hnefatafl, czy wyjaśniam dzieła kultury popularnej – np. filmy – pod kątem zgodności z materiałem źródłowym. Myślę, że w tym roku tych filmików będzie pojawiać się więcej niż w poprzednim.
Swoje filmy ubarwiasz często scenerią, a także gawędą. Czy Bombadil jest skaldem?
Tolkienowski Bombadil na pewno jest skaldem, albo ma coś ze skalda. Zna historię i opowiada ją, operuje też pieśniami (a to główne cechy skalda) które w dużej mierze są na swój sposób magiczne, są jakby zaklęciami. Kolejna sprawa – Tom Bombadil ze Starego Lasu ma w sobie coś z Vainamoinena z fińskiej „Kalevali”, która również jest bardzo ważnym i interesującym dziełem szeroko rozumianej Północy (bo Północ to nie tylko tzw. mitologia nordycka, ale też i fińska).
Jaki mit skandynawski urzekł cię najbardziej?
Jest ich sporo, ale mój ulubiony to ten o wyprawie Thora po kociołek Hymira. W trakcie tej wyprawy Gromowładny wyrusza na połów z olbrzymem Hymirem, podczas którego, gdy już są na pełnym morzu, Thor łowi Wielkiego Węża Midgardu – Jormunganda i próbuje się z nim zmierzyć.
Czy nasza wiedza o mitologii skandynawskiej jest już kompletna, czy są białe plamy?
Nie jest kompletna. Wiemy bardzo dużo o wierzeniach ludzi z Północy, niemniej nie wszystko. Na szczęście badania i odkrycia archeologiczne pozwalają nam pewne rzeczy rozumieć lepiej, pomagają też analizy zapisków kronikarzy – a zatem praca na źródłach – czyli coś, co wielu niestety albo nie bierze pod uwagę, albo traktuje wybiórczo, przez co powstają różnego rodzaju ekstrawaganckie tezy, które mają przede wszystkim wzbudzać sensację i sprawiać, że ludzie klikają i „dają lajki” jak to się teraz mówi.
Co jest takiego w mitologii skandynawskiej, że do dzisiaj jest jedną z najpopularniejszych mitologii, którą kocha Hollywood i twórcy gier komputerowych?
Myślę, że jest kilka czynników – kultura skandynawska wzbudzała zainteresowanie i jakąś fascynację już od pierwszych odnotowanych najazdów wikingów (czyli wczesnośredniowiecznych piratów ze Skandynawii – przy czym należy odnotować, że nie każdy Skandynaw był wikingiem i nie każdy wiking był Skandynawem) – wtedy pisali o tym głównie mnisi, którzy używali różnych epitetów, by barwnie opisać groźnych i przerażających ludzi Północy, ale byli też zafascynowani ich kulturą, gdy już ją poznali – wychwalano heroizm tych ludzi, waleczność, brak strachu podczas bitwy – co przyczyniło się do zgłębiania później wiedzy dotyczącej tego zjawiska – co za tym stało? – tym sposobem dowiadywali się, ze Ludzie Północy wierzyli, że za np. śmierć z mieczem w dłoni, a najlepiej podczas bitwy, trafią do Valhalli – wielkiej sali Odyna, w której zbiera najlepszych wojowników, by przygotować się do Ragnaroku. To rodziło kolejne pytania – co z pozostałymi? I tak poznawali tę kulturę. Warto też dodać, że „moda na wikingów” nie jest wymysłem XXI wieku – już w XVIII/XIX wieku miała miejsce pierwsza po tzw. epoce wikingów, faza fascynacji kulturą Północy – z różnych przyczyn – duża w tym rola m.in. Ryszarda Wagnera, który swoją operą „Pierścień Nibelungów” przywołał ducha dawnej Północy (nie on jedyny rzecz jasna, ale jego twórczość była najgłośniejsza – dosłownie i w przenośni) , a pomógł mu w tym ilustrator Carl Emil Doepler, który pracował nad kostiumami i scenografią na potrzeby wagnerowskiej opery – i to niestety jemu „zawdzięczamy” rogi na hełmach wikingów, które utrwaliły się w powszechnym postrzeganiu wikingów – nie, wikingowie nie mieli rogów na hełmach – żadne odkrycia archeologiczne nie wykazały takowych (poza służącymi do celów czysto rytualnych, bo takie hełmy odnaleziono ale z epoki brązu) poza tym nie byłyby w żaden sposób praktyczne podczas bitwy, zatem zaznaczam jeszcze raz – rogi na hełmach to XIX-wieczny wymysł artysty. Może w szeroko rozumianej fantastyce rogi na hełmach przejdą – patrz Conan – ale w praktyce i w historii nie.
Kim są dla ciebie mieszkańcy Skandynawii?
Jeżeli pytasz, czy są dla mnie wikingami to odpowiadam nie, nie są, bo jak wyjaśniłem wcześniej wikingowie to byli piraci – wiking to profesja – iść na wiking oznaczało wyprawę zamorską o charakterze albo łupieżczym, albo handlowym, więc jeżeli nie płyniesz swoim drakkarem na wyprawę o takim charakterze, to nie jesteś wikingiem ;} Nie każdy Skandynaw był wikingiem i nie każdy wiking był Skandynawem. Słowianie też mieli swoich wikingów – zwali się chąśnikami. A tak już na poważnie – mieszkańcy Skandynawii dla mnie to ludzie o ciekawej, bogatej i inspirującej kulturze.
Jakie medium popkultury, twoim zdaniem, najlepiej przekazuje ducha i klimat dawnych Skandynawów?
Najlepiej przekazują ten klimat liczne sagi, natomiast jeśli pytasz o kulturę popularną, ale współczesną, to takim dziełem, dobrze oddającym tamten klimat, tamtego ducha jest film „13 wojownik” – co udowadniam na jednym z filmików na moim kanale na Youtubie. Oczywiście tych filmów jest więcej bo np. „Wiking” (ang. The Northman”) Roberta Eggersa też świetnie oddaje klimat dawnych czasów Północy – nie dość, że jest bardzo zgodny z sagami (np. o Grettirze) to jeszcze z kronikami („Gesta Danorum” Saxo Grammaticusa), ale przede wszystkim jest zgodny z epoką – zresztą „13 wojownik” również. Bardzo dobrze ducha mitologii skandynawskiej oddaje też gra „Assassin’s Creed: Valhalla”. No i liczne książki – jak chociażby cykl Bernarda Cormwella „Wojny wikingów”. Oprócz tego bardzo dobrze tę tematykę porusza nasza, rodzima autorka – pani Elżbieta Cherezińska zarówno w swoim cyklu: „Północna droga”, jak i w książkach o Świętosławie (znanej w sagach jako Sygryda Storrada). No i muzyka, tu przoduje bez cienia wątpliwości norweska Wardruna, ale i duński Danheim czy Myrkur. Nie zapominajmy również o wiecznie żywym staroangielskim eposie „Beowulfie” opowiadającym o wielkich czynach bohatera Północy imieniem Beowulf, który cały czas inspiruje różnych twórców – od Tolkiena po Johna McTiernana (reżysera „13 wojownika”).
Dzięki za odpowiedzi i niech Njord da ci pomyślność!
Lista filmów:
Nazwa | Link |
---|---|
O tym jak Wotan dał Winnilom zwycięstwo | Link |
Opowieści Midgardu - rzecz o runach | Link |
Dlaczego "13 wojownik" to dobry film? | Link |
Opowieści Midgardu - rzecz o Baldurze cz. 1 | Link |
Opowieści Midgardu - rzecz o Baldurze cz. 2 - Hermod rusza do Hel | Link |
Opowieści Midgardu - Przesilenie Zimowe | Link |
Tradycja Yule/Wpływ Odyna na postać Św. Mikołaja | Link |
Skadi - bogini zimy | Link |
Opowieści Midgardu: Norny - Tkaczki Losu | Link |
Opowieści Midgardu - rzecz o Hymirze | Link |
Opowieści Midgardu - Mistrz Budowniczy | Link |
Opowieści Midgardu - Gerd i Freyr | Link |
Thor - Nie tylko bóg gromu | Link |
"Hobbit" - najbardziej skandynawska książka w legendarium Tolkiena | Link |
Straszydło Północy - czyli opowieści z kurhanu | Link |
Pogrzeb wikinga | Link |
Byłem na Wardrunie! Lublin 03.12.2022 - pierwsze wrażenia po koncercie | Link |
Gwiazdy w Mitologii Skandynawskiej | Link |
Hnefatafl - Szachy wikingów | Link |
Opowieści Midgardu - Saga o Gunnlaugu Wężowym Języku | Link |
Jaki był pierwowzór dla kształtu Mjollnira? | Link |
Tolkien Reading Day - echa sagi o Volsungach w Silmarillionie | Link |
Ostara - bogini wiosny w wierzeniach germańskich | Link |
Festiwal Słowian i Wikingów - Wolin 05.08.2023 | Link |
Od Hel do Walhalli - prelekcja o zaświatach w wierzeniach skandynawskich epoki wikingów | Link |
Łodzie wikingów, żegluga i nawigacja - prelekcja 13.10.2023 | Link |
Przez Kijów i Bizancjum na Sycylię. Wiking w kronikach - prelekcja | Link |