Gdybologia, historia alternatywna, kontrfaktyczna, geopolityczna zabawa czasem i przestrzenią. Obojętnie jak będziemy traktować rozważania alternatywne, czy jako zabawę dla umysłu, czy jako gry strategiczne – jedno jest pewne: dopóki się coś nie wydarzyło, wszystko było możliwe do zaistnienia, praktycznie każdy wariant na danej linii czasu.
Na spotkaniu poświęconym temu zagadnieniu zastanawialiśmy się, czy istnieje duch czasu, dziejów, fatum, przeznaczenie i jak jedno wydarzenie wpłynęło na bieg znanej nam historii. Tym wydarzeniem nie była II wojna światowa, lecz I, zwana Wielką Wojną, która miała olbrzymi wpływ na świat, w którym żyjemy. Upadek mocarstw, odrodzenie Polski, niemiecki rewanżyzm, upadek Rosji i powstanie komunistycznej hydry (za przyzwoleniem Wall Street i Niemców), zimna wojna, UE. Bez I wojny światowej świat wyglądałby zupełnie inaczej.
Doszliśmy również do wniosku, że wyeliminowanie znanych postaci z linii czasu nie wpłynęłoby specjalnie na dalszy bieg dziejów – prawdopodobnie pojawiliby się inni chętni i kto wie, czy nie okazaliby się jeszcze gorsi, jeszcze bardziej morderczy i wredni… Dywagując nad I wojną światową rozprawiliśmy się również z kilkoma mitami II wojny i landrynkową wizją historii, rodem z podręczników szkolnych (różne walki o wolność, eliminowanie z dyskusji niewygodnych powiązań, zagadnień i tajnych sprzysiężeń).
Nakreśliliśmy scenariusz, w którym Polska nie odzyskałaby w 1918 niepodległości, ale później i w innym kształcie. Frapujący od kilkunastu lat publicystów temat „z Hitlerem na sowiecką Rosję” został przez nas zauważony i doprowadził do dyskusji o totalitaryzmach i… popkulturowych wizjach opanowania świata przez nazistów. Przy okazji zastanawialiśmy się nad wcześniejszym potopem szwedzkim i możliwościami, jakie dawało zjednoczone imperium polsko-szwedzko-rosyjskie. Nie mogliśmy nie wspomnieć o dość egzotycznym kierunku ekspansji, ze wschodu na zachód z wizją odbicia terenów prasłowiańskich :} Wychodząc od ducha dziejów chwilę rozmawialiśmy o tym, co kształtuje historię – procesy czy osoby, wielkie postacie z ambicjami? Co wpływa bardziej na dzieje – gospodarka czy kultura?
W kontekście wojny na Ukrainie wróciliśmy do wojny na Pacyfiku i różnych wizji zagłady naszej cywilizacji, np. przez błędne zrozumienie misji, która zakończyła się katastrofą w Roswell… Jeśli chcecie zapoznać się ze znanymi dziełami – przeczytajcie Kantyczkę dla Leibowitza, Człowieka z Wysokiego Zamku, opowiadanie Dwa przeznaczenia, Vaterland i Brunatną rapsodię oraz z innego kierunku Asymetrię. Rosyjską ruletkę. Można również sięgnąć po książki z serii Zwrotnice czasu NCK, książki prof. Chwalby (Zwrotnice dziejów) i Stulecie chaosu Orłowskiego.
Może znana nam historia nie jest aż tak najgorsza? W podróż po światach alternatywnych XX wieku zabrał nas Paweł „Padre” Jezierski.
Paweł „Padre” Jezierski – z wykształcenia historyk, socjolog i bibliotekoznawca. Współtwórca i moderator Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”, działającego przy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu w ramach Dyskusyjnych Klubów Ksiażki. Poszukiwacz popkultury w każdym ziarnku rzeczywistości. Miłośnik historii alternatywnej, fantastyki dziwnej i dziwacznej oraz przedwojennych filmów polskich. Namiętny czytacz kryminałów retro i komiksów wszelakich, szczególnie twórczości Tadeusza Baranowskiego oraz fan uniwersów Kaczogrodu i Myszogrodu. Członek zespołu tworzącego podkast „Stacja Sagitta”. Ostatnio opublikował „Skąd się bierze humor wszelki. O twórczości komiksowej Tadeusza Baranowskiego”.