Spotkanie rozpoczęliśmy od szukania crossoverów w polskich filmach, potem sięgnęliśmy po zagraniczne i oczywiste z uniwersum, a nawet multiwersum superbohaterskiego. Wiadomo, że nie skupiliśmy się jedynie na filmach, chociaż bardzo się staraliśmy 😉 Polska kinematografia raczej nieczęsto sięgała po motyw crossoverów, ale trochę da się znaleźć, np. Czterech pancernych z Klossem czy zabawy S. Barei w jego serialach Alternatywy 4 i Zmiennicy oraz Hydrozagadka czy mrugnięcia okiem J. Machulskiego z Vabankiem i Kingsajzem (Kwintek i Kramerko czy Murzyn z psem).
Z nieco nowszych rzeczy była masa rozrywki crossoverowej w… 13. Posterunku a nawet Świecie według Kiepskich. Tutaj można się oczywiście zastanowić, na ile były to crossovery a na ile nawiązania czy easter eggi. Nie byliśmy purystami i stwierdziliśmy, że każde nawiązanie i wymiany międzytytułowe zasługują na wzmiankę! Słusznie przypomniano najlepszą chyba adaptację Pana Samochodzika z S. Mikulskim z templariuszami w roli głównej – pojawia się motyw muzyczny ze Stawki. Niezapomniane parodie z Kosmicznymi jajami na czele czy Spokojnie, to tylko awaria to temat na odrębną analizę. Fani popkultury pamiętają również scenę w Człowieku demolce z biblioteką im. prezydenta Schwarzeneggera. Koneserzy przypomną UHF z Weird Alem oraz hołd dla lat 80. i 90. – cykl Niezniszczalni.
Typowe ograne i dość oklepane crossovery to oczywiście wszelkiego rodzaju Avengersi, Liga Niezwykłych Dżentelmenów, Suicide Squad, wcześniej horrory czy klasyki science fiction (King Kong i Godzilla czy np. ostatnie, ale nie tylko Star Treki, wcześniej Deep Space Nine), a nawet kreskówki (Jetsonowie z Flinstonami). Oprócz Marvelversum mamy i Arrowverse czy bardziej sensownie CWverse z różnymi serialami, mniej i bardziej udanymi :} Sztandarowym przykładem będzie z pewnością seria Legends of Tomorrow. Analizując połączenia i nawiązania doszliśmy do wniosku, że w komiksach jest ich o wiele więcej, z prostego powodu, łatwiej je stworzyć i zlepić w sensowną fabułę, chociaż czytając różne kuriozalne tytuły można mieć wątpliwości. Batman i Wojownicze Żółwie Ninja, Usagi Yojimbo i Żółwie, a z nowszych Savage Avengers – jest co czytać, oglądać i szperać za smaczkami! A na kolejnym spotkaniu wrócimy do korzeni i porozmawiamy o science fiction wczoraj i dziś.