Dzisiaj zapraszamy was do krainy sztuki zwanej larpowaniem. Brzmi tajemniczo? Zaraz będziecie wiedzieć więcej!
Jaka jest historia LubLarpa?
Wszystko zaczęło się w 2014 r. kiedy Marcin Słowikowski i Jakub Barański zorganizowali serię szkoleń dla osób tworzących i grających larpy. Rok później pojawiła się pierwsza, większa gra sygnowana naszym logo – „Bal Marionetek”, czyli obyczajowa opowieść osadzona w świecie Monastyru. W ciągu niemal dziesięciu lat naszej działalności zorganizowaliśmy kilkanaście edycji różnych larpów, a także w 2017 r. byliśmy gospodarzami ogólnopolskiej Konferencji Larpowej.
Saga o Ulvedalen, Dorota Kalina Trojanowska, fot. Marcin Butryn
Kto tworzy projekt?
Nasza grupa liczy kilkanaście osób, ale że działamy nieformalnie, to nie obowiązuje żadna oficjalna lista. Jesteśmy grupą pasjonatów w różnym wieku i z różnym doświadczeniem. Chętnie witamy też nowe osoby – poznajemy się na larpach oraz wychodzimy na wspólne obiady.
Czym jest Lubelska Szkoła Larpowania?
To nazwa pewnego sznytu, który mają larpowcy zaczynający swoją przygodę w Lublinie lub grający w nasze larpy. Choć nie ma żadnych oficjalnych wytycznych, widać podobieństwa w tym, co lubimy grać na Lubelszczyźnie. Cenimy sobie narratywizm, czyli sztukę opowiadania historii. Lubimy przeżywać silne i często trudne emocje oraz opierać grę na relacjach między postaciami. Naszą cechą charakterystyczną jako twórców larpowych są długie karty postaci: czasem nawet kilkunastostronicowe opowieści.
Miskatonic Madness, Jakub Barański, fot. Marcin Butryn
Jakiego rodzaju larpy organizujecie?
Najczęściej są to tzw. chamber larpy, czyli kilkugodzinne gry w jednym lub kilku pomieszczeniach – np. w wynajętych pałacach, restauracjach lub domach. Eksplorujemy różne settingi i konwencje: organizowaliśmy historię osadzoną w noirowym Lublinie, dramat obyczajowy w renesansowych Włoszech, czy nawet złamaną baśń w świecie Odmieńca.
Gambit, Anna Jakubowska, fot. Piotr Muller
Czy organizujecie też inne wydarzenia?
Naszym flagowym projektem jest LubLarp Festiwal, którego siódmą edycję świętowaliśmy w tym roku. Odbywa się zimą, zwykle w grudniu lub styczniu w lokacji w centrum Lublina. Ostatnio gościliśmy w Centrum Kultury i oferowaliśmy kilkanaście, bardzo różnorodnych tematycznie, larpów. Można było przenieść się na statek kosmiczny, do Chicago lat 20. lub magicznego świata Odmieńców. Poza festiwalem organizujemy samodzielne larpy – warto śledzić nas na Facebooku, gdzie informujemy o powstających projektach.
Klub Kawalerów, Aleksandra Kiebasz-Chmielewska i Natalia Rożek, fot. Marcin Butryn
Jak wygląda festiwal?
LubLarp Festiwal to trzydniowe, weekendowe wydarzenie, podczas którego odbywa się kilkanaście larpów. Zależy nam, żeby zapewnić program wysokiej jakości oraz pełen opcji, tak, aby każdy znalazł coś dla siebie. To okazja, żeby zagrać różne larpy w jednym miejscu oraz spotkać pasjonatów z całej Polski.
LubLarp Team, fot. Marcin Butryn
Kto może wziąć udział w waszych wydarzeniach?
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych! Nasze projekty mają różne systemy zapisów – na niektórych obowiązuje kolejność zgłoszeń, na innych dostaje się postać, jeśli zgłoszenie odpowiada gotowym wakatom. Jeśli chodzi o LubLarp Festiwal, to losujemy bilety wśród wszystkich chętnych. Chcemy wspierać lokalnych graczy, dlatego większe szanse mają osoby z województwa lubelskiego.
Miasto bez echa, Emilia Kowalska i Marcin Słowikowski, fot. Malwina Majer
Co byś doradziła początkującym osobom, które chcą rozpocząć swoją przygodę z larpami?
Dobrym pomysłem może być dołączenie do lokalnej grupy larpowej albo wydarzeń organizowanych w okolicy. Inną opcją jest poszukanie darmowych, dostępnych do ściągnięcia scenariuszy tzw. print & play, które można poprowadzić samemu dla grupy znajomych. Można też wybrać się na jedno z wydarzeń poświęconych larpom, jak LubLarp Festiwal właśnie. A jeśli nie znajdziecie niczego w swojej okolicy – zapraszamy do Lublina!
Masz sporą kasę do wydania na wszystko, czego zapragniesz. W co wchodzisz i dlaczego?
W godne wynagrodzenie osób tworzących larpa – designerów, pisarzy kart, producentów, logistyków i NPC-ów (osoby odgrywające postaci tła). Zdecydowana większość gier w Polsce to projekty non-profit, w których składka jest przeznaczana jedynie na pokrycie wynajmu lokacji, wyżywienia i innych niezbędnych elementów. Efekty specjalne i niezwykłe miejsca pomagają wczuć się graczom, lecz gdyby mieć duże pieniądze, w pierwszej kolejności pomyślałabym o zapłacie osobom, które poświęciły dziesiątki lub setki godzin na stworzenie i przygotowanie larpa.
Poker Face_ Solstycjum, Marcin Słowikowski, fot. Marcin Butryn
Steampunk, alchemia, science fiction, a może klasyczne pulpowe horrory?
Ile osób, tyle odpowiedzi! Dla mnie nie tyle ważny jest setting, czyli realia, w których osadzona jest opowieść, a konwencja, czyli sposób opowiadania. Lubię dramaty obyczajowe, niezależnie, czy dzieją się w cyberpunkowej rzeczywistości czy wśród czarodziejów i magicznych stworów. Larpy oferują możliwość poznania wielu settingów i konwencji oraz wyboru, która najbardziej nam w duszy gra.
Przystań Niedokończonych Opowieści, Emilia Kowalska i Kaja Skorzyńska, fot. Marcin Butryn
Jak oceniasz kondycję polskiej sceny larpowej? Jakie wydarzenia warto polecić, gdzie się wybrać, z kim zakolegować?
Polskie środowisko larpowe jest dość zróżnicowane. Latem odbywa się wiele larpów bitewnych i terenowych osadzonych w świecie Warhammera czy Gothica. Można walczyć w starciach, obozować przy klimatycznym ognisku i robić nocne zwiady. Na Północy kraju odbywają się festiwale larpowe – Larpart oraz BlackBox 3City. Grane są tam larpy nie tylko w pomieszczeniach, ale i nad brzegiem jeziora i w lesie. My z kolei już teraz zapraszamy na kolejną edycję LubLarp Festiwalu i inne wydarzenia spod znaku niebieskiej chmurki.
Gdzie można śledzić informacje o LubLarpie?
Głównym kanałem komunikacji jest Facebook, ale wszystkie niezbędne informacje znajdują się także na naszej stronie internetowej. Od niedawna posiadamy też profil na Instagramie, gdzie można zobaczyć niepublikowane nigdzie indziej treści.
Dzięki za odpowiedzi i życzymy dalszych udanych projektów w pięknych okolicznościach przyrody :}
Jeśli interesujesz się tematyką larpów zachęcamy do zapoznania się z:
Nazwa | Link |
---|---|
Cyber… Western… Postapo – tak, to Ziemie Jałowe! | Link |
Kurs na Kola | Link |
Lublin kocha larpy – po prostu | Link |
Oto i oni - Flamberg | Link |
Porozmawiajmy o cosplayu z taktem – wywiad z Hatto Danmari (Stowarzyszenie Porozmawiajmy O Popkulturze – Ale Raczej Taktownie “POP-ART”) | Link |