Kosmici, obcy, UFO, MiB, nieznane wątki naszej historii, artefakty i starożytne mapy lub obrazy przedstawiające dziwne fenomeny, także i latające. Dodając różne teorie spiskowe, miejskie legendy i stare baśnie czy mity otrzymujemy świat zjawisk niepokojących i przyprawiających o gęsią skórkę! Czy ONI istnieją? Prawdopodobnie tak. W różnych odmianach i wariantach. Niektórzy przestali już istnieć, bo cywilizacje, szczególnie techniczne, szkodzą… Czy ONI tu byli? Byli, są i będą. Od samego początku naszych dziejów. Jakie są ICH plany? Wychodząc od hipotezy rezerwatu czy zoo można przyjąć, że pewnie pokojowe. Ale może nie przesadzajmy z wysyłaniem fal i komunikatów w Kosmos :}
Rozpoczęliśmy od nietypowego stwierdzenia watykańskiego astronoma, który niegdyś powiedział, że obcy mogą zostać ochrzczeni, ponieważ posiadają duszę a ich „konstytucja fizyczna” nie jest ważna. W skrócie – kościół chętnie przyjmie nowych wiernych, obojętnie ile mają macek… Mało kto wie, że Watykan bardzo interesuje się „naszymi braćmi w Kosmosie” a za pontyfikatu Benedykta XVI otworzono szerzej archiwa dla badaczy i ufologów. Od kilku lat dostajemy wiadomości, że kolejne doniesienia i obserwacje są prawdziwe, a i armie różnych krajów, jak i politycy, udostępniają wytworzone materiały i raporty. I nikogo to specjalnie nie dziwi i nikogo to nie rusza… A jeszcze kilkanaście lat temu byłaby to sensacja niczym lądowanie kosmitów przed Białym Domem! Jesteśmy oswajani i przygotowywani, ale na co dokładnie? Może już niedługo się dowiemy.
Podczas spotkania rozmawialiśmy również o tajnych programach, broniach i dziwnych poszlakach łączących nazistów z wątkami ezoterycznymi (temat na zupełnie inne spotkanie). Nie mogło obyć się bez przedstawienia programów badawczych w krajach, mających takie tradycje – w USA, ZSRR i Rosji, Chinach, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Kanadzie i… Polsce. Zaciekawiły nas różne przedstawienia obiektów latających na starych i nowszych obrazach i zastanawiające epizody w stylu bitew powietrznych, wśród których najbardziej znane są oczywiście bitwa nad Norymbergą 1561 roku czy bitwa o Los Angeles w 1942 roku. Obserwacje, fenomeny świetlne i kontakty miały miejsce od zawsze (z mniej znanych fala obserwacji przed I wojną światową). Kłóci się to trochę z tezami nawiązującymi do tzw. pierwszej dyrektywy, że nawet jeśli obcy wpadają to starają się nie ingerować. Niby tak, ale nie do końca – jeśli się dobrze przyjrzymy -> do dyskusji pozostaje kwestia Roswell i przyśpieszenia technologicznego (inżynieria wsteczna i strzępy innej wiedzy). Filmy, seriale, literatura, gry i komiks – wiele ras, odmienne nastawienie do człowieka, ale łączy ich zazwyczaj humanoidalny kształt – być może jest on dość uniwersalny? Albo to tylko nasze marzenia…
A niżej kilka obrazów obcych i viman wygenerowanych przez AI:
W galerii bardziej skomplikowane dzieła stworzone przez Midjourney. Czego tam nie ma? Pierwszy kontakt, pierwszy człowiek na Marsie, podróże w czasie, komiksy, rekiny, nawiązania literackie i filmowe, Kosmos, Star Trek w wersji komunistycznej, UFO, MiB i świat w roku 2050 oraz… powrót Anunnaki. Odkrywajcie!