Filmy z różnymi potworami to klasyka fantastyki, a czy filmy historyczne z potworami również się zdarzają? Jasna sprawa! Spotkanie rozpoczęliśmy od małej klasyfikacji i rozróżnienia filmów historycznych od historyzujących. Zagadnienie jest niełatwe, szczególnie, że poruszamy się w kręgu zwierząt mitycznych i kryptozoologii. Z drugiej jednak strony – jak udowodnić, że dane potwory nigdy NIE istniały i produkcje z nimi nie mogą być traktowane jako filmy historyczne? No właśnie.
Chyba wszyscy kojarzą golema, King Konga, Draculę czy Frankensteina, z nowszych klasyków Godzillę i inne kaiju czy yokai. Mniej osób może znać Gremliny czy Crittersy albo robale z filmu Wstrząsy. Z pewnością jednak dinozaury, smoki, stwory z kosmosu i wampiry znać będą wszyscy, i młodsi i starsi (może niekoniecznie osobiście, ale kto wie?). Sięgając do każdej mitologii dostaniemy zestaw małego potwora (od duchów poprzez różne demony i figlarne stworzenia, mniej i bardziej przyjazne dla ludzi) i dzięki temu możemy się pobać w długie jesienne wieczory w domowym zaciszu :} Od filmów Kurosawy poprzez Jazona i Argonautów (stara szkoła efektów specjalnych!), Braterstwo wilków, Trzynastego wojownika, Wywiad z wampirem, Dziewiąte wrota, Van Helsinga, Beowulfa, Outlandera po Przyjaciela wesołego diabła, Wilczycę i Medium z częściami Mumii po seriale w stylu Herkulesa czy Xeny. Nie da się również zapomnieć o Z archiwum X i bestiach z filmów przygodowych czy o piratach oraz cyklu o Indianie Jonesie.
Każdy miłośnik dziwnych, dziwacznych, złośliwych, przyjaznych i budzących grozę potworów znajdzie coś dla siebie! W kontekście filmów nie mogło zabraknąć komiksów – np. w Ekspedycji dziwne mutanty czy insektoidzi a w Tetfolu – klasyczne nawiązania do wilkołaków. Odrębną kategorię stanowi seria przygód Thorgala, jego rodziny i przyjaciół – to prawdziwa kopalnia bestiarium z różnych mitologii. Jeśli sięgamy po książki mamy różne crossovery i mashupy w stylu Abrahama Lincolna łowcy wampirów, Przedwiośnia żywych trupów (zombie od kilkunastu lat są bardzo popularne i ograne do znudzenia!) czy Szczurów Wrocławia. Przy okazji „filmów budzących grozę” porozmawialiśmy o własnych doświadczeniach ze zjawiskami co najmniej niewyjaśnionymi…
Na koniec warto zaznaczyć, że Bardzo Złe Filmy i rekiny również wskakują do szufladki „filmy historyczne z potworami”. Nie mówiąc lub pisząc o Blackuli czy eksperymentalnych i pokręconych filmach nazi exploitation i twórczości Eda Wooda z niezapomnianym Belą Lugosim! A na kolejnym spotkaniu zajmiemy się samurajami i husarzami – zastanowimy się co ich łączy, a co dzieli.