Czas głupców (Narrenzeit) zaczyna się 11.11 o 11:11. Ale skąd pochodzi karnawał (Karneval) i Fastnacht? Jaka tradycja kryje się za wielkimi dniami Karnawału Kobiet (Weiberfastnacht), Różanego Poniedziałku (Rosenmontag) i Fioletowego Wtorku (Veilchendienstag)? I o co chodzi z „Narrenkappe” i tym „Kölle alaaf”?
Serce wszystkich fanów karnawału bije szybciej! 11.11 sesja karnawałowa zostaje oficjalnie otwarta. Od 9.00 rano tysiące ludzi świętuje i kołysze się na kolońskim Heumarkt i sąsiednim Alter Markt. Punktualnie o 11:11 oficjalnemu rozpoczęciu sesji towarzyszyć będzie deszcz brokatu.
Tradycyjnie gwiazdy muzyki karnawałowej i wyznaczony triumwirat (Kölner Dreigestirn) dają z siebie wszystko, aby wprawić biesiadników ubranych w kolorowe kostiumy w radosny i kołyszący nastrój. Program kończy się o 19:00 na scenie, z dźwiękami Kolonii, do śpiewania i tańczenia. Po zakończeniu oficjalnego programu na scenie zabawa trwa dalej w knajpach.
Karnawał lub Fastnacht to czas przed Wielkim Postem. Termin Karneval jest używany głównie w Nadrenii w Niemczech. W innych częściach Niemiec terminy Fasching lub Fastnacht są bardziej powszechne. Szczególnie w Badenii-Wirtembergii nadal rozróżnia się karnawał i karnawał szwabsko-alemański.
„Piąty sezon” w Niemczech tradycyjnie rozpoczyna się 11 listopada o godzinie 11:11, a kończy w Środę Popielcową. W międzyczasie jest przerwa w okresie świątecznym – od 1. Adwentu do 6 stycznia.
Karnawał obchodzono w Mezopotamii około 5000 lat temu. Już wtedy podczas obchodów istniała idea równości. Przez krótki czas robotnicy i władcy byli na tym samym poziomie – ta zasada jest nadal częścią karnawału. W średniowieczu, od XII do XVI wieku, około 6 stycznia obchodzono święta głupców, podczas których parodiowano także rytuały kościelne.
Najstarsza znana literacka wzmianka o Fastnacht znajduje się w „Parzival” Wolframa von Eschenbacha. Termin „Vaschanc” pojawił się również w południowych Niemczech i na obszarze bawarsko-austriackim w XIII wieku.
Za cesarza Konstantyna chrześcijaństwo zostało w 343 roku religią państwową. Karnawał stał się częścią liturgii kościelnej i nadał mu głębszego znaczenia, a od tego czasu zmieszały się zwyczaje pogańskie i chrześcijańskie.
„Karneval” jest poświadczany od XVII wieku, ale historia słowa pozostaje niejasna. Najczęstsze dziś wyjaśnienie odnosi się do Wielkiego Postu jako bezmięsnego okresu i upatruje pochodzenie terminu karnawał w łacińskim „carne vale” („mięso – pożegnanie”).
Na Karnawale ludzie żegnają się z mięsem, ponieważ przez 40 dni Wielkiego Postu powstrzymywali się od jedzenia mięsa. Jak wynika z badań firmy ubezpieczeniowej, nawet dzisiaj połowa Niemców zamierza obejść się bez używek. Wiele osób zostawia samochód w domu na 40 dni, żyje bez mediów społecznościowych czy plastiku.
Karnawał w Kolonii sięga czasów rzymskich. Odbywały się bale w maskach i kostiumach bogini Isis. Na cześć boga Saturna odbyły się „Saturnalia”, w których „wszyscy” się przebierali zgodnie z jego wyobraźnią i w najbardziej absurdalny sposób. W te dni zniesiono różnice statusu, a panowie służyli niewolnikom. Jako kolonia rzymska Colonia Claudia Ara Agrippinensium miała prawo do świętowania tych samych świąt co Rzymianie. Pod wpływem Greków powstała Kolonia Saturnalia i coraz więcej karnawałowych zabaw.
„Kölner Dreigestirn” – Dziewica, Rolnik i Książę
„Fastelovend” po raz pierwszy jest udokumentowane w tzw. księdze przysięgi miasta Kolonii z 1341 roku. Jako ucieleśnienie założycielki miasta Agrypiny, Dziewica z Kolonii (Jungfrau Colonia) została po raz pierwszy udokumentowana w 1570 roku. Symbolizuje wolność niezależnego miasta Kolonia, niepodlegające żadnemu obcemu mocarstwu. Dziewica jest przedstawiana przez mężczyznę w Kolonii. Od dawnych czasów karnawał był domeną mężczyzn i uważano, że kobieta nie jest zdolna do wysiłku.
Rolnik został po raz pierwszy wymieniony w wierszu z 1422 roku, jest również postacią symboliczną. Opowiada się za przynależnością do Kolonii cesarskiego chłopstwa. W średniowieczu Kolonia, obok Konstancji, Ratyzbony i Salzburga, była jednym z czterech giermków imperium. W 1422 r. rolnik z Kolonii został po raz pierwszy posiadaczem tarczy miejskiej, później stał się także opiekunem kluczy miejskich. Czapkę rolnika dekoruje 125 pawich piór. Pawie pióro jest uważane za symbol nieśmiertelności i symbolizuje tutaj nieśmiertelność wolnego miasta Kolonii, za którą stoi rolnik. Ze względu na swoje historyczne znaczenie „Bauer i Jungfrau” są ściśle związane z miastem Kolonia i dlatego są nie do użytku gdzie indziej.
Od 1823 r. tak zwany „bohater karnawału” (Held Carneval) stoi na czele karnawału w Kolonii. W czasie wojny 1870/1871 bohater został księciem karnawału. Jego regalia były wzorowane na starych cesarskich, które były bardzo czczone w Kolonii. Dzisiejsze regalia są wzorowane na XV-wiecznej modzie burgundzkiej.
Tym samym triumwirat w Kolonii był kompletny. Po raz pierwszy został oficjalnie nazwany „Kölner Dreigestirn” w 1938 roku.
W zależności od długości sesji triumwirat z Kolonii musi wykonać do 400 występów. Dobra połowa tych przedstawień odbywa się w instytucjach społecznych, takich jak domy opieki, domy dziecka, szpitale i hospicja. Odwiedzana jest także Bundeswehra i urząd skarbowy. Gdziekolwiek pojawia się triumwirat, jest regularnie przyjmowany entuzjastycznie.
Punktem kulminacyjnym jest udział „Dreigestirn” w procesji Różanego Poniedziałku w Kolonii. Kadencja kończy się w karnawałowy wtorek przy „Śniadaniu Księcia”, gdzie przewodniczący komitetu festiwalowego ogłosi również motto na przyszłoroczną sesję.
W celu utrzymania porządku publicznego obchody karnawałowe w Kolonii były kilkakrotnie na przestrzeni wieków zakazane. Reformacja była również krytyczna wobec Wielkiego Postu przed Wielkanocą. W rezultacie wiele zwyczajów w regionach protestanckich popadło w zapomnienie.
Po inwazji wojsk francuskich w 1795 r. okupanci zabronili mieszkańcom Kolonii świętowania. W 1804 r. ponownie zezwolono na karnawał i bale maskowe, ale karnawał uliczny prawie wymarł. Po odejściu Francuzów Kolonia należała do Prus. W tym czasie karnawał w Kolonii został ponownie ożywiony, między innymi dzięki założeniu w 1823 r. „Festordnenden Comitees” (dziś: Komitet Festiwalowy Karnawału w Kolonii).
Kościół i karnawał są ze sobą nierozerwalnie związane. Świadczy o tym również fakt, że w niemądrym okresie nabożeństwa odprawiane są w języku kolońskim.
Przekazywanie tradycji i obyczajów to także coś, z czego kluby karnawałowe uczyniły swoją misją. Obejmuje to również kultywowanie rodzimego dialektu i celebrowanie wiary na Kölsch. Na przykład dziekan polowy Monsignore Teller celebrował msze polowe dla głupców (Narren) w Opladen jako „plujka kadzidła” (Weihrauchspitter).
„Narrenkappe“ – czapka błazna
Czapka błazna jest noszona podczas karnawału i często sygnalizuje przynależność do określonego klubu karnawałowego. Zwłaszcza na publicznych sesjach można zobaczyć nakrycie głowy przypominające grzebień w typowym zygzakowatym kształcie.
Średniowieczny kaptur uważany jest za historyczno-kulturowego prekursora dzisiejszej czapki błazna. Była to czapka z kapturem noszona przez ówczesnych błaznów dworskich, która to początkowo nie wyróżniała się szczególnie na tle nakryć głowy innych ludzi.
Z dodatkowym długim kapturem wyszli na głupców, a nowy projekt kaptura od razu uznano za odległy od Boga: w opinii kościoła stworzyli kontrapunkt dla prostoty mniszego kaptura.
Z biegiem lat jednopunktowy kaptur stał się dwucypelowym kapeluszem, który później przekształcił się w czapkę z uszami. Uszy osła i dzwonki na ich końcach oznaczały, że głupiego trzeba było negatywnie nazwać osłem. „Hahnenkamm“ – grzebień koguta został dodany dopiero w XV wieku.
W XIX wieku czapka błazna w kształcie „Hahnenkamm“ została wprowadzona na karnawał w Kolonii. Odpowiadał za to pruski generał Karl Heinrich Maximilian von Czettritz und Neuhauss, generał szlachty śląskiej i dowódca 15. Brygady Kawalerii w Kolonii. Podobno 14 stycznia 1827 r. honorowy członek małej rady zasugerował komitetowi festiwalowemu, aby „mała, kolorowa jarmułka” została założona jako wspólny znak identyfikacyjny podczas karnawału – zgodnie z mottem „ci sami bracia, te same czapki”- przysłowie znane od wieków. Jego celem było ułatwienie identyfikacji głupców, których traktowano z podejrzliwością.
Dawniej czapka głupca była w większości wykonana z papieru i zgodnie ze zwyczajem palono ją po karnawale w Środę Popielcową. Dziś czapka błazna ma swoje miejsce w karnawale i stała się znakiem firmowym odpowiednich stowarzyszeń karnawałowych.
„Kölle alaaf” – motto mieszkańców Kolonii
Miliony biesiadników wyśpiewują w czasie karnawału żywiołowo i żarliwie głupawy okrzyk „Kölle alaaf”. To powiedzenie pierwotnie nie miało nic wspólnego z karnawałem i wywodzi się z XVI wieku.
Od 1773 roku „alaaf” było toastem i okrzykiem radości. Świadczą o tym dzbanki z ówczesnych czasów, które opatrzone są odpowiednimi napisami. Podobno urodzony w Kolonii tajny radca Metternich zur Gracht użył tego wyrażenia w XVII-wiecznej petycji do swojego elektora.
Dzisiejsi głupcy używają powiedzenia „Kölle alaaf!” w sensie „Kolonia przede wszystkim”. „Alaaf” jest szeroko rozpowszechniony nie tylko w Kolonii, ale także w Bonn, Leverkusen, Akwizgranie i okolicach.
„Schnapszahl” 11
11 listopada o godzinie 11:11 kluby i stowarzyszenia karnawałowe szturmują ratusze. Dlaczego ten „numer sznapsa” (Schnapszahl) oznacza początek karnawału?
Na tym festiwalu tak wiele się już pomieszało, że trudno to analizować. Kulty pogańskie, święta chrześcijańskie, zwyczaje wiejskie. Istnieje kilka mitów na temat samego 11 listopada. Wszystkie są ekscytujące.
Musi to mieć coś wspólnego ze znaczeniem liczby „11”. W końcu to ona podaje oficjalną datę i godzinę rozpoczęcia. Nawet komitet organizacyjny nadreńskich klubów karnawałowych zwykle nazywa siebie „Elferrat”. I rzeczywiście: „11” jest uważana za głupią wśród liczb. Ma to głównie związek z jej pozycją między dwoma dominującymi symbolami w biblijnym mistycyzmie liczb. „10”, jako liczba przykazań i porządku światowego. A potem „12”: liczba apostołów Jezusa i symbol nowego początku – jak rok, który kończy się po dwunastu miesiącach i zaczyna się od początku.
Tak więc „11” jest głupia, ponieważ stoi bluźnierczo między dwiema znaczącymi liczbami, a piłka nożna w XX wieku nadała jej nowy symboliczny poziom. Ale karnawał jest znacznie starszy niż piłka nożna. „11” nie jest liczbą chrześcijańską, przekracza normy przykazań, znosi codzienny porządek – tak jak tego domagają się biesiadnicy. Karnawałowy zgiełk stawia pod znakiem zapytania chrześcijański porządek społeczny. Jest to również liczba „ostatniej godziny” na zegarze – godziny przed śmiercią.
Karnawał rozpoczyna się w listopadzie, miesiącu upamiętniającym śmierć i przemijanie. To nawiązuje do czasowej i emocjonalnej sekwencji greckich, rzymskich i germańskich tradycji. W listopadzie upamiętniono bogów odpowiedzialnych za dary jesieni – przede wszystkim wina. Dla rolników dzień 11 listopada zawsze był uważany za koniec rolniczego roku gospodarczego. Także jako Święto Dziękczynienia, ponieważ do tego czasu nie tylko zebrano zbiory, ale i większość z nich była już przetworzona.
11.11 powraca też do kościoła galijskiego. Tutaj adwent nie przygotowywał się do Bożego Narodzenia, ale na Święto Trzech Króli. Adwent był okresem Wielkiego Postu, który rozpoczynał się 11 listopada (Św. Marcin) i trwał 56 dni.
W XIX wieku wiele rad miejskich i gminnych liczyło 10 lub 12 członków. „Elferrat” ironizuje polityczny wymiar porządku w Niemczech, ale niewiele ma wspólnego z datą.
Inna teoria mówi, że nadreńskie kluby karnawałowe przywłaszczyły sobie słowo „elf” w XIX wieku, ponieważ chciały użyć go do wyśmiewania rewolucji francuskiej. Motto Egalité, Liberté, Fraternité zostało skrócone i ułożone w całość „ELF”. Stąd „Elferrat” i rozpoczęcie sezonu 11 listopada. Ta teoria jest dość daleko idąca. Zwłaszcza, że słowo „Liberté”, oznaczające wolność, jest zwykle wymieniane przed „Egalité”, oznaczającym równość.
Horst Bachmann, ekspert od karnawału w Bonn, przygotował skomplikowaną kalkulację jako wyjaśnienie 11 listopada. Krótko mówiąc: Prusy zażądały w 1823 roku, aby w przyszłości zorganizować karnawał reński. Ponieważ przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu karnawałowego – Trzech Króli 6 stycznia – był jeszcze czterotygodniowy okres postu, odpowiedzialni wyznaczyli 11 listopada.
Ostatecznie istnieje wiele mitów, które można interpretować w kontekście 11 listopada. Prawda i fałsz nie mogą już być od siebie oddzielone, podobnie jak w pogańskich i chrześcijańskich zwyczajach karnawałowych.
Więcej informacji pojawi się na początku stycznia, gdy ruszy druga faza karnawału.