Dzisiaj porozmawiamy o grach, ale nie byle jakich! Zapytamy Topory o Earthdawn.
Jak to się stało, że Stowarzyszenie Topory jest ambasadorem systemu ED w Polsce?
W Stowarzyszeniu od wielu lat Earthdawn jest jednym z najpopularniejszych systemów RPG, naszym marzeniem był konwent skupiający się tylko na ED i kiedy to marzenie udało nam się zrealizować, postanowiliśmy iść krok dalej.
Jaka jest historia systemu Earthdawn?
Earthdawn ma ponad dwudziestoletnią tradycję. Od swoich początków przeszedł przez kilka edycji i wydawnictw, aż w końcu wrócił w ręce FASA i odrodził się w czwartej edycji. Kiedy pojawił się w Polsce, w latach dziewięćdziesiątych, był bardzo nowatorskim systemem, i mimo, że mechanika na przestrzeni lat przeszła ewolucję a nie rewolucję, to wciąż znajduje grono zagorzałych fanów.
Zdecydowaliście się na wydanie czwartej edycji systemu. Czy możesz odpowiedzieć o tym projekcie?
To bardzo obszerny i trudny projekt. Polska zaliczyła już jedną, nieudaną, zbiórkę na czwartą edycję Earthdawna, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że drugie podejście nie będzie łatwe. Mamy jednak kilka, bardzo doświadczonych w wydawaniu RPG-ów w Polsce, osób w zespole, które pomogą nam przejść przez ten projekt profesjonalnie. Mamy też przeogromne wsparcie oficjalnego wydawcy. Z ludźmi z FASA połączyła mnie przyjaźń oraz interesy, bo już od jakiegoś czasu, prywatnie, rysuję też dla nich mapki do Legend Barsawii. Zespół trzyma więc kciuki za polską edycję i pomaga jak może.
Czy trudno było zdobyć prawa oraz przetłumaczyć system?
Zakup licencji nie był trudny. Mieliśmy doskonały start, ponieważ przedstawiciele FASA przylecieli na czwartą edycję Orichalcum i wzięli udział w konwencie. Zobaczyli naszą pasję, zakochali się w Polsce i dzięki ich dobremu słowu zakup licencji był praktycznie formalnością. Natomiast jeśli chodzi o tłumaczenie to nie jest to łatwy kawałek chleba. Przede wszystkim rozbijamy się często o mur jedynego polskiego tłumaczenia, które lata temu zrobiło wydawnictwo MAG. Nie muszę chyba mówić, jak bardzo fani systemu są przywiązani do tamtej terminologii? Gros tłumaczeń pojęć czy nazw pozostało niezmienione, ale natknęliśmy się na dylematy przy zmianie nazw, które już się wpisały w ten system, a nie były przetłumaczone dobrze. Ostatecznie zdecydowaliśmy się wprowadzić kilka zmian, żeby tłumaczenie było wierne i piękne jednocześnie. Wielki Targ stał się więc Targowiskiem a Lśniące Szczyty odzyskały prawidłową nazwę – Szczyty Zmierzchu. Zmieniliśmy także nazwę Dyscypliny Powietrznego Łupieżcy na Podniebnego Łupieżcę, ponieważ w oryginale jest on wyraźnie oddzielony od Powietrznego Żeglarza. Zresztą, o samym tłumaczeniu mogłabym mówić godzinami, ponieważ język angielski rządzi się innymi prawami niż polski i często nie dało się przetłumaczyć wiernie, pięknie i zrozumiale jednocześnie. Myślę jednak, że daliśmy radę.
Co znajdziemy w podręczniku do ED?
Podręcznik Gracza zawiera wprowadzenie do historii świata, opisy ras, dyscyplin, talentów i umiejętności. Mamy tam cały schemat budowy i rozwoju własnego Bohatera i całą mechanikę. Słowem – wszystko czego potrzebujemy, żeby zagrać w Świt Ziemi.
Jeśli jednak chcemy mistrzować powinniśmy się zaopatrzyć w Podręcznik Mistrza Gry, ponieważ zawiera on pełną historię świata, przeciwników oraz mechanikę tworzenia wyzwań dla graczy.
Trzeci podręcznik źródłowy, Kompendium, jest uzupełnieniem wiedzy mistrzów gry o dodatkowe nakładki na przeciwników, czy przedmioty magiczne, ale stanowi też obszerne źródło wiedzy dla graczy, którzy osiągają wysokie Kręgi w swojej Dyscyplinie, bo to właśnie w Kompendium znajdują się talenty powyżej ósmego Kręgu.
Jakie zmiany występują w tej edycji względem starszych?
To jest bardzo szerokie zagadnienie i wymaga określenia, do której edycji się odnosimy. Bo jeśli ktoś zna tylko pierwszą to zmiana mechaniki będzie dla niego szokiem, natomiast jeśli grał w trzecią, będą to znaczące, acz kosmetyczne, zmiany. To, co się nie zmieniło, to sama podstawa mechaniki, czyli serce systemu. Nadal mamy Kręgi, nadal do awansu musimy mieć Talenty na konkretnych poziomach, wciąż Stopień, którym rzucamy wynika z połączenia stopnia Cechy z Poziomem Talentu i nadal stosujemy Karmę.
Startujecie z akcją crowdfundingową. Jakie macie oczekiwania co do zbiórki i jakie bonusy czekają za przekroczenie progów?
Przede wszystkim marzymy o tym, żeby system się ufundował jak najlepiej! Bo od tego zależy przyszłość pozostałych podręczników ze świata Earthdawna. Z istotnych bonusów, które mogę zdradzić, jest wsparcie dla platform onlinowych. Tworzymy polski moduł dla Foundry czy Roll20. Będą także dodatkowe, pisane przez Polaków, scenariusze i jedna duża niespodzianka.
Ile będzie trwała akcja?
Planujemy zbiórkę na 40 dni.
Czy zamierzacie skupić się na promowaniu czwartej edycji w Polsce? Czy macie w planach wydanie dodatków?
Oczywiście! Naszym celem jest ciągłość linii wydawniczej. Earthdawn jest wciąż żywy, wychodzą nowe dodatki i chcemy, żeby polscy fani mieli do nich dostęp.
Organizujecie Orichalcum – jaka jest historia tego wydarzenia i konwentu?
Orichalcum powstało dzięki połączeniu marzeń o konwencie poświęconym wyłącznie ED z toporową smykałką do organizowania takowych. Kierując się filozofią wietrzniaków “zróbmy zanim do nas dotrze, że to głupie” – po prostu zrobiliśmy. I teraz z roku na rok przybywa nam nowych uczestników. Często są to osoby, które w ogóle nie znają systemu i właśnie na Orichalcum chcą go poznać.
Jakie atrakcje czekają na konwencie?
Sesje, prelekcje, konkursy. Pojawiają się także warsztaty. Praktycznie co roku łączymy się z przedstawicielami FASA w telekonferencji, żeby powyciągać od nich sekrety przyszłych publikacji. Największą atrakcją Orichalcum jest jednak multisesja. Jest to kombinacja sesji i LARP-ów, w których bierze udział kilku mistrzów gry i ponad dwudziestu graczy. Przez dwa dni przeżywają oni specjalnie zaprojektowane przygody, które prowadzą do jednego finału. Zawsze na multisesji mamy komplet graczy.
Kiedy odbywa się event?
Co roku celujemy w ostatni weekend czerwca. W 2022 roku wypadł jednak na początek lipca. Musimy się dopasować do pozostałych eventów Stowarzyszenia, których też jest niemało w ciągu roku.
Kto za niego odpowiada?
Przez ostatnie edycje to ja byłam koordynatorem głównym konwentu. Jak będzie za rok? Zobaczymy. Teraz skupiam się na wydaniu ED po polsku.
Gdzie można znaleźć informacje o Orichalcum?
Zapraszam na naszą stronę internetową: orichalcum.topory.org oraz na FB: https://www.facebook.com/Orichalcumkonwent
Dzięki za odpowiedzi i powodzenia w akcji crowdfundingowej!
I jeszcze raz link do zbiórki:
Wkrótce crowdfunding Earthdawn Czwarta Edycja – PL (wspieram.to)
Zajrzyjcie także na streama:
Earthdawn: Świt Ziemi – pierwszy dzień zbiórki! Stream z wydawcami i patronami! | Facebook