Tak ogólnie o anime to można rozmawiać przez wiele godzin w zależności od nastawienia odbiorców. Nie byliśmy przesadnymi nowicjuszami, ale i nie można nas posądzać o wielkie wtajemniczenie w „japońszczyznę” (poza Mariem oczywiście), chociaż w tym roku już nieco liznęliśmy temat.
Podczas sobotniego spotkania Wszechstronny mieszkaniec piwnicy przybliżył nam pokrewny temat anime, rozpoczynając od ogólnego zarysu i historii mangi, utrwalając w ten sposób nasze wiadomości. Potem było już z górki – tytuły, wspomnienia sentymentalne i dyskusja nad filmowymi adaptacjami. Nie mogło także zabraknąć kilku zdań o kondycji gatunku, ponieważ ostatnio ten temat nieco zniknął z mediów. Mówimy media, myślimy mainstream… Właśnie tutaj się chwilę zatrzymaliśmy dyskutując o mainstreamowości lub niszowości anime. Jak to zwykle bywa, nie ma prostych odpowiedzi. Dotarliśmy w efekcie do dywagacji na temat różnic między rekonstrukcjami (prawdziwe wydarzenia) a cosplayem (fikcja). Dodatkowo ponarzekaliśmy na „kradziejstwo” dobrych pomysłów japońskich przez niecne popkulturowe synonimy zła, czyli… pojawiło się pytanie, dlaczego amerykańskie wersje są jałowe i nudne, ale z masą efektów i dużą dawką (często zbędnej) akcji. Oprócz tego zastanawialiśmy się dlaczego ciekawe czasopisma tak szybko odchodzą w niebyt.

Miło było powspominać starocie z RTL7 i Polonii1, ale także klasyczne już tytuły, takie jak: Ghost in the Shell, Cowboy Bebop, Pokemony, Naruto, Dragon Ball i nowsze – One Punch Man, Alita, Król szamanów.
Opinia Tomka (TS):
„Dla przeciętnego Europejczyka wiedza na temat japońskiej sztuki animacji jest skromna. Jest to bajka, gdzie dziewczyny mają wielkie biusty i tyle, dziecinada, albo coś kompletnie niezrozumiałego jak procesor smartfona, albo system operacyjny Windows czy Linux. Na naszym spotkaniu mogliśmy przybliżyć temat anime. Gościliśmy Wszechstronnego mieszkańca piwnicy, który sporo opowiedział nam o historii i interesujących tytułach. Tradycyjnie rozmawialiśmy meandrując bardzo szeroko – od gatunków anime, nawiązań amerykańskiego przemysłu filmowego (Król Lew, Incepcja, Na skraju jutra) po nasze ulubione kreski rysunkowe. Temat anime jest bardzo pojemny, a nasze spotkanie tylko musnęło świat dziwny i często niezrozumiały, a jednak wciągający. Ciekawa dla mnie była informacja o fenomenie i popularności koreańskiego komiksu Manhwa. Anime to podróż do lat młodości, kiedy miałem przyjemność poznawać różne światy dzięki temu gatunkowi”.
Spotkanie odbyło się online 27 marca 2021 r. za pomocą platformy Jitsi.