Na pierwszym powakacyjnym spotkaniu rozmawialiśmy o Lovecrafcie ale dość niewiele i dyskusja szybko skręciła w stronę luźnej dyskusji o ostatnio przeczytanych książkach, ciekawych grach, serialach czy komiksach. Plany popsuła absencja prelegenta, który miał opowiedzieć bardziej fachowo o „samotniku z Providence” (cóż, może uda się innym razem). Lovecraft nadal inspiruje, zawsze był trendy, a teraz stał się modny (kultowy to oklepane słowo). Odkurzyliśmy też materiał dotyczący nawiązań do Lovecrafta, dodając kilka nowych 🙂