Na marcowych spotkaniach poświęciliśmy chwilę luźnej dyskusji i A. Pilipiukowi, który niedawno wydał zbiór opowiadań „Zły las”. Pilipiuk jaki jest, każdy widzi.
Niektórzy go uwielbiają (zazwyczaj) gustując szczególnie w opowiadaniach ze Stormem i Skórzewskim, gdzie autor oprócz interesujących patentów narracyjnych „wygrzebuje” ciekawostki z lamusa, zwykle mocno osadzone w historii.
Opowiadania są niewątpliwie jaśniejszą stroną mocy A. Pilipiuka, chociaż wiadomo, że jedne są bardziej artystyczne a inne – rzemieślniczo-wyrobnicze. Ale nie sposób zgodzić się z krytykami pisarza, którzy podnoszą kwestię grafomaństwa czy nudy. Grafomanem autor sam się określa a na nudę (zazwyczaj) nie ma co liczyć 🙂
Cierpliwie czekając na wieści w sprawie kolejnego spotkania autorskiego rozmawialiśmy również ogólnie o ostatnio przeczytanych książkach i komiksach oraz obejrzanych filmach czy serialach (wiadomo, że musiał paść temat platformy netfliksowej). Pojawiały się pomysły na kolejne spotkania i działalność z „wyjściem do ludzi”. Ale o tym będzie jeszcze czas wspomnieć. Najważniejszym newsem z marcowych spotkań jest bez wątpienia ten, że skończyliśmy jako Klub cztery lata! Ludzie, tematy, gry, filmy, komiksy, konkursy, spotkania autorskie, prelekcje. Trochę się nazbierało. Ale jeszcze więcej przed nami! Jeśli ktoś ma ochotę na wpinkę, zapraszamy!