Jakby wyglądał rozwój dzisiejszej technologii bez serialu Star Trek… Czy pokolenia młodych ludzi, którzy na studia poszli w latach 70-tych i 80-tych, bez inspiracji postawiłyby pytania i szukały odpowiedzi? Początków wielu pomysłów można szukać w serialu Star Trek, który oglądali młodzi, późniejsi innowatorzy i wizjonerzy, nie bojący się zaryzykować w poprzek zastanym schematom myślowym.
Fenomen science fiction polegał na tym, że potrafiono wybiegać daleko w przyszłość nazywając i stwarzając wynalazki w świadomości, po czym naukowcy inżynierowie szukali dróg, by te pomysły wprowadzić w życie. Mrocznym, a zarazem epokowym naukowcem był Robert Oppenheimer. On po udanym teście broni jądrowej użył cytatu zaczerpniętego z dawnych ksiąg indyjskich.
Historie w tych księgach opowiadają o bogach, którzy żyli na ziemi, walczyli i potem odlecieli. Czy to było natchnieniem dla Ericha von Dänikena, który zrewolucjonizował rozumienie historii przez wielu ludzi? Skoro dzisiaj słychać o porwaniach UFO, o spotkaniach z obcymi, to czemu w przeszłości nasi przodkowie nie mogli mieć takiej styczności… i nazwali obcych bogami.
Dzisiaj era człowieka wchodzi na nowy poziom, niezaprzeczalnie ojcami nowego skoku cywilizacyjnego są Elon Musk i Jeff Bezos – ich siła wprowadza świat w ruch, dzięki nim wielu miliarderów intensywnie inwestuje w kosmos. Wraz z coraz większą wiedzą o kosmosie może powstać wiele interesujących problemów dla współczesnej historii – może okazać się, że wiele z naszej przeszłości czeka na odkrycie nie tu na ziemi, ale w kosmosie. Oczywiście prócz kosmosu zostaje jeszcze kwestia mórz i oceanów – szczycimy się widokiem najstarszych galaktyk, masywnych dziur, a nie umiemy powiedzieć, co skrywa ocean. Czy mity o Atlantydzie, o lądzie Mu, czy tajemniczej Hyberborei są tylko wymysłami fantastów, którzy chcieli podkolorować naszą rzeczywistość, czy jest to zapis historii wydarzeń, jakie miały miejsce wiele wieków temu? Im więcej wiemy, tym więcej pytań powstaje, im dalej szukamy, tym mniej wiemy. Jeśli czegoś nie rozumiemy to odrzucamy, negujemy czy niszczymy.
A może dzięki otwarciu umysłu na nowe ścieżki doprowadzilibyśmy do skoku wiedzy o naszej historii. Skoku, który pozwoli, by poznać prawdziwą historię człowieka. Dzisiaj tylko fantaści i wizjonerzy starają się zajrzeć dalej. Cytując naszego wielkiego wieszcza: Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko.
Autor: Cthulhu.