Po miejskich legendach, teoriach spisku i Sobocie z fantastyką przenieśliśmy się w bardziej mroczne rejony, do krainy zjawisk paranormalnych. Kto z nas nie emocjonował się serialami, nie tylko Z archiwum X ale i Czynnikiem PSI? Mnie kręciło Mroczne niebo o ufokach i wrednym planie zagłady ludzkości – sprytnie wpleciono tam wątki historyczne i związane z popkulturą.
Ze zjawiskami paranormalnymi problem jest taki, że zazwyczaj jest się sceptycznym, dopóki samemu nie przeżyje się dziwnej, lub co najmniej zastanawiającej sytuacji, o której nie śniło się filozofom, fizjologom, Fenicjanom i Feliksowi. W życiu codziennym przytrafiają się nam przecież i prorocze sny, wizje, przeczucia i zjawiska na pograniczu deja vu.
„Wyzwoleni z jaźni”, jak ładnie sprzedają ten temat rozmaite religie, sekty i paragrupy mogą ponoć i lewitować, wychodzić spoza ciał czy nawet posługiwać się umysłem jak bronią.
O astrologii nawet nie warto wspominać bo mamy jej w nadmiarze 😉 istnieją także „zjawiska PSI”, które są realne, jak lunatyzm czy akupunktura, jeszcze kilkadziesiąt lat temu w kręgach medycznych traktowana jako paranauka a dzisiaj dorobiła się własnych katedr i zakładów, także w klinikach i szpitalach, a zatem… wierzyć, nie wierzyć? To już zależy tylko od was. Osobiście jestem umiarkowanym sceptykiem bo otarłem się o kilka spraw, które niekoniecznie mnie zmieszały ale z pewnością wstrząsnęły i zmieniły sposób myślenia i patrzenia na świat.
Poniżej opinia Pawła:
„Nie wiem czy zjawiska paranormalne istnieją naprawdę, na pewno jednak mamy mnóstwo ciekawych przykładów wykorzystania ich w książkach, serialach i filmach!
Ten temat przewija się w fantastyce od bardzo dawna i cały czas wraca. Przeniknął też do popkultury m. in. za sprawą słynnego „Z archiwum X”, ekranizacji książek Stephena Kinga, ale też dzięki chociażby „Egzorcyście” (czy późniejszych „Egzorcyzmach Emily Rose” czy „Paranormal Activity”). W samym ubiegłym roku mieliśmy dwa świetne seriale z wykorzystaniem „czynnika PSI” – głośne „Stranger Things” („jedenastka” posiada cały pakiet niesamowitych zdolności, z telekinezą włącznie) i kapitalna „Holistyczna Agencja Detektywistyczna Dirka Gentlego” (gdzie mamy nieco dziwaczniejsze wykorzystanie rządowego programu do „niesamowitości”).
Zjawiska paranormalne na pewno potrafią zawładnąć naszą wyobraźnią i zafascynować. Można przypuszczać, że gdyby zostały naukowo potwierdzone, nie oddziaływałyby na nas z taką siłą – w końcu przestałyby być „niesamowite” i dołączyły do zjawisk które rozumiemy i mamy pewną kontrolę (bądź też tak nam się wydaje!).”